Niemcy ocenili grę Lewandowskiego w klasyku. Jedno zastrzeżenie

Robert Lewandowski zdobył bramkę, a Bayern Monachium pokonał Borussię Dortmund 3:1 w klasyku Bundesligi. Dzięki temu drużyna Polaka zapewniła sobie już dziesiąty tytuł mistrza kraju z rzędu. Niemieckie media wysoko oceniły grę Lewandowskiego w sobotnim meczu, choć nie obyło się bez zastrzeżeń. Konkretnie do niewykorzystanej sytuacji.

Bayern Monachium okazał się lepszy o Borussii Dortmund w szlagierze Bundesligi. Podopieczni Juliana Nagelsmanna wygrali 3:1 i tym samym zapewnili sobie tytuł mistrzowski na trzy kolejki przed końcem. Nad drugą Borussią mają już dwanaście punktów przewagi i pewne jest, że nikt nie zepchnie ich z pierwszego miejsca. 

Zobacz wideo Znamy najmocniejsze strony Argentyny. Tym mogą zaskoczyć Polaków na MŚ

Niemcy ocenili grę Lewandowskiego w klasyku. Wysokie noty, ale i zastrzeżenia

W meczu z odwiecznym rywalem Bayernu z dobrej strony pokazał się Robert Lewandowski. Polak zdobył już 33 bramkę w tym sezonie Bundesligi i zdecydowanie prowadzi w wyścigu po koronę króla strzelców. Przy okazji ustanowił także kolejny rekord. "Lewandowski ustanowił nowy rekord, strzelając gola w każdym z ośmiu domowych meczów przeciwko BVB. Żaden inny piłkarz w historii Bundesligi nie strzelił w tylu meczach z rzędu" - zauważa serwis spox.com.

Lewandowski zebrał dobre oceny za swój występ w sobotnim meczu. Niemiecki Sky Sport przyznał mu ocenę 2  w skali 1-6 (1 oznacza klasę światową, 6 występ poniżej krytyki). "Na zimno wykorzystał swoją pierwszą szansę, przyczyniając się do zwycięstwa i strzelając gola tuż przed przerwą. Ale zmarnował sytuację w 69. minucie, gdy nie udało mu się zdobyć bramki z wolnej pozycji" -  napisano w uzasadnieniu.

Taką samą ocenę napastnik dostał także od portalu Abendzeitung-Muenchen.de. "Były najlepszy piłkarz świata FIFA, były Dortmunder, zagrał z ulubionym przeciwnikiem. "Strzelił 27. gola swojemu byłemu pracodawcy" - czytamy.  Na 2 grę Polaka ocenia także serwis tz.de. Super strzelec zdobył bramkę na 2:0, to jego 33. gol w tym sezonie. W 44. minucie miał dobrą sytuację, ale tak naprawdę przez dużą część gry nie był w centrum uwagi" - napisano.

Nieco niższą notę Robertowi Lewandowskiemu wystawili dziennikarze portalu sport1.de. "Długo niepozorny, potem w 34. minucie był na miejscu i trafił do siatki. To jego 27. gol w 26. meczu z BVB. Tuż przed przerwą jego strzał z krawędzi pola karnego minął bramkę o centymetry. Ocena: 2,5" - uzasadniono. 

Portal 90min.de ocenił natomiast występ piłkarza w skali 1-10 ( w tym przypadku 10 jest najwyższa) na 7. "Miał problemy we wczesnych minutach, ale jak zwykle był gotów na zdobycie bramki. Dostał owacje na stojąco tuż przed końcem meczu, gdy został zastąpiony" - uzasadniono. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.