Lewandowski wyciągnął potwora z garażu. Obłędne auto, obłędna cena

Niemieccy dziennikarze przyuważyli Roberta Lewandowskiego wjeżdżającego do ośrodka treningowego Bayernu w pięknym, czerwonym Porsche. "Nowy luksusowy pojazd Lewego" - pisze "Bild".

Nie od dzisiaj wiadomo, że Robert Lewandowski pasjonuje się motoryzacją. Polak ma w swoim garażu pokaźną kolekcję aut. I nie tylko po to, żeby stały sobie w garażu. Napastnik Bayernu korzysta z nich regularnie. Jako, że nadeszła wiosna i w Monachium zrobiło się cieplej, to Lewandowski korzysta z kabrioletów. - "Lewego" zwykle widuje się w zielonym kabriolecie Bentleya. Ale czerwień dobrze mu pasuje również za kierownicą – napisał "Bild"

Zobacz wideo Kluczowy dzień dla przyszłości Lewandowskiego. "Na czerwono w kalendarzu"

Lewandowski pokazał się w czerwonym Porsche. Obłędne auto, obłędna cena

- W dniu wolnym supernapastnik (32 gole w lidze) przyjechał na Saebener Strasse w dobrym nastroju czerwonym jak barwy Bayernu Porsche – poinformowała niemiecka gazeta. Krótka informacja jest opatrzona tytułem "Nowy luksusowy pojazd Lewego" oraz "Gwiazda Bayernu podjeżdża nowym samochodem". Niemcy zamieścili też oczywiście zdjęcie Polaka za kierownicą czerwonego Porsche.

Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl

Być może to, że Lewandowski nie pojawiał się jakiś czas w czerwonych Porsche spowodowało, że niemieccy dziennikarze się pomylili. Polak wcale nie kupił sobie nowego wozu. Auto, które widnieje na zdjęciu posiada już od 2020 roku. Media informowały o tym, że przyjechał tym samochodem na pierwszy trening Bayernu po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa.

Auto Lewandowskiego to Porsche 911 Speedster. Jest to oczywiście auto bardzo trudno dostępne. Marka wyprodukowała zaledwie 1948 takich pojazdów. Auto wyglądem nawiązuje do modelu 356 "No.1", który został wyprodukowany właśnie w 1948 roku. Samochód jest wyposażony w sześciocylindrowy silnik o mocy 510 koni mechanicznych, co pozwala rozpędzić auto do 100 km/h w około cztery sekundy. Prędkość maksymalna to z kolei 310 km/h. Za dodatkową opłatą klient mógł również dostać wykończenie wnętrz nawiązujące do modeli z lat 50. i 60. Cena? 1,35 miliona złotych.

Oprócz Bentleya i Porsche Lewandowski ma w swojej kolekcji również Audi (z racji umowy sponsorskiej między Audi a Bayernem), a także Ferrari. Był również widziany za kierownicą Maserati, Lamborghini oraz Mercedesa.

Więcej o: