200 kibiców zaatakowało szatnię piłkarzy po meczu derbowym w Bundeslidze

Kibice Borussii Moenchengladbach bardzo źle przyjęli porażkę swojego zespołu w derbowym mecu z 1. FC Koeln (1:3). Około 200 fanów próbowało wedrzeć się do szatni i pomieszczeń klubowych. Interweniowała policja.

Sezon 2021/22 nie jest zbyt udany dla Borussii Moenchengladbach. Zespół zajmuje dopiero 11. miejsce w Bundeslidze. Na domiar złego w sobotę w meczu 30. kolejki przegrali u siebie derby Zagłębia Ruhry z ekipą 1. FC Koeln. Goście rozstrzygnęli mecz w niecałe pół godziny. W piątej minucie piłkarzy z Kolonii na prowadzenie wyprowadził Anthony Modeste. W 20. minucie wynik podwyższył Florian Kainz, a w 34. minucie gospodarzy pogrążył Dejan Ljubicic. Borussia zdołała odpowiedzieć tylko raz w drugiej połowie. Gola honorowego strzelił Breel Embolo. Borussia przegrała z 1. FC Koeln 1:3 i była to ich druga porażka w sezonie z tym rywalem, a trzecia z rzędu w ogóle.

Zobacz wideo Lewandowski nie przestaje zaskakiwać. Cudowny rzut do kosza!

Kibice wściekli się na piłkarzy po klęsce w derbach. Próbowali wedrzeć się do szatni

Tego było za wiele dla części kibiców Borussii. Niemieckie media poinformowały, że po meczu doszło do zamieszek. Około 200 pseudokibiców próbowało wedrzeć się do szatni i biur klubu. Doszło do starć z ochroniarzami i policją. Kibice chcieli skonfrontować się z piłkarzami i władzami Borussii. Ci nawet zgodzili się na spotkanie, jednak wcześniej stewardzi wyprowadzili kibiców do ich strefy.

Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl

"Dopiero wtedy wiceprezes Gladbach Rainer Bonhof i dyrektor zarządzający Stephan Schippers oraz piłkarze Lars Stindl, Tony Jantschke i Patrick Herrmann z rady zespołu skontaktowali się z przedstawicielami kibiów i przeprowadzili z nimi dyskusje" – pisze portal sport1.de. Rozmowy okazały się na tyle skuteczne, że zażegnano niebezpieczeństwo. Po chwili pojawiły się nawet brawa od kibiców.

Sprawa będzie miała jednak swój dalszy ciąg na drodze sądowej. Niemieccy dziennikarze poinformowali, że trzech stewardów odniosło obrażenia w wyniku zamieszek. Dodatkowo gorąco było już przed meczem. Tym razem to fani z Kolonii od czasu do czasu rzucali przedmiotami z trybun na murawę. Próbowali też wnieść na stadion pirotechnikę. Częściowo to się zresztą powiodło.

"Kolejne zarzuty karne dotyczyły uszkodzenia ciała (3), zniewagi (1), naruszenia ustawy o środkach odurzających (2) oraz uszkodzenia mienia (2). W jednym z przypadków chodzi o autobus zespołu z Kolonii. Doszło do niewielkich uszkodzeń" – informuje sport1.de.

Więcej o:
Copyright © Agora SA