W ostatnich dniach coraz głośniej mówi się o przyszłości Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik nadal nie podpisał nowego kontraktu z Bayernem Monachium i możliwe jest, że po sezonie opuści drużynę mistrza Niemiec. Zdaniem mediów pierwsza w wyścigu o podpis reprezentanta Polski jest Barcelona. Agent piłkarza miał już odbyć pierwsze rozmowy z działaczami klubu z Katalonii.
Sensacyjne odpadnięcie z Ligi Mistrzów przez Bayern może przyspieszyć odejście Lewandowskiego z klubu. Łukasz Piszczek uważa, że jest to realne. - Teraz jest taka sytuacja, że i wyniki w Bayernie się nie poukładały, a Robert jest przed przedłużeniem kontraktu. Może to wpłynąć na to, że będzie czuł, że potrzebuje jakiejś zmiany. Nie byłbym zdziwiony, jeśli to by się wydarzyło - powiedział Piszczek na antenie Viaplay.
Podobno miało już dojść do rozmowy pomiędzy Lewandowskim a działaczami Bayernu, ale strony nie doszły do żadnych konkretnych rozwiązań. Potwierdza to Łukasz Piszczek. - Miało dojść już do spotkania z Hasanem Salihamidziciem oraz Oliverem Kahnem. To był tylko small talk, który do niczego nie prowadził. Informacje pojawiające się w mediach o żądaniach Lewandowskiego dziwią najbardziej samego zawodnika. Jak mogą o nich wiedzieć, skoro ani razu nie padło pytanie? - dodał były reprezentant Polski.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Robert Lewandowski jest w obecnym sezonie w znakomitej formie. Polski napastnik w 41 rozegranych meczach strzelił 47 goli i zaliczył cztery asysty. Między innymi dzięki niemu po 29 kolejkach Bayern zajmuje pierwsze miejsce w tabeli Bundesligi. Nad drugą Borussią Dortmund ma dziewięć punktów przewagi.