Wąska kadra oraz problemy w defensywie. To największe problemy Bayernu Monachium w tym sezonie. Mistrzowie Niemiec nie czekają na transferowe okienko i już teraz poszukują wzmocnień.
Kilka dni temu informowaliśmy o tym, że Bayern negocjuje transfer 19-letniego utalentowanego pomocnika Ryana Gravenbercha z Ajaksu Amsterdam. Bawarczycy złożyli już ofertę w wysokości 25 milionów euro. Holendrzy chcą jednak 10 milionów więcej. Wiele wskazuje jednak, że Gravenberch dołączy do klubu mistrza Niemiec.
To nie jedyny piłkarz Ajaksu, który w nowym sezonie może założyć koszulkę Bayernu. Klub chce także sprowadzić prawego obrońcę Noussaira Mazraouiego. 24-letni Marokańczyk ma kontrakt obowiązujący do czerwca 2022 roku i już teraz zapowiedział, że nie przedłuży umowy. Wyceniony przez transfermarkt na 20 milionów euro prawy obrońca od kilku lat jest podstawowym obrońcą mistrzów Holandii i budzi spore zainteresowanie ze strony europejskich potęg. Pojawiły się plotki, że piłkarz jest już po słowie z FC Barceloną.
Bayern jest jednak bardzo zdeterminowany, aby go sprowadzić. Według "Sport Bilda" Nagelsmann już kilkukrotnie dzwonił do niego, aby porozmawiać o jego roli w zespole w nowym sezonie. Transfer Mazraouiego rozwiązałby problemy Bayernu z prawą obronę. Na ten moment gra tam Benjamin Pavard, zawodzi jednak jego konkurent Bouna Sarr.
Mazraoui rozegrał w tym sezonie w barwach Ajaksu 31 spotkań we wszystkich rozgrywkach, w których strzelił pięć goli i zaliczył cztery asysty. Marokańczyk jest wychowankiem klubu z Amsterdamu.