Mario Gomez wprost o Lewandowskim. "Zero znaków zapytania"

- Jestem absolutnym fanem Roberta Lewandowskiego. Dla mnie nie ma żadnych znaków zapytania, co do jego nowego kontraktu - powiedział Mario Gomez w podcaście "Bayern-Insider".

Umowa Roberta Lewandowskiego z Bayernem Monachium jest ważna do końca czerwca 2023 roku. Wszyscy w klubie chcą pozostania Polaka, natomiast Hasan Salihamidzić stwierdził, że to nie będzie takie proste. - Musimy się upewnić, że nasza jakość i kwestie ekonomiczne pójdą w parze. Pandemia wciąż trwa. Przechodzimy przez trudny okres pod względem finansowym - mówił dyrektor sportowy Bayernu Monachium. Według "Bilda" nowa propozycja Bayernu dla Lewandowskiego opiewa na 28 milionów euro rocznie.

Zobacz wideo To piłkarze stoją za buntem PZPN. Wiemy, kto był inicjatorem

Mario Gomez pewny podpisania nowej umowy przez Lewandowskiego. "Zero znaków zapytania"

Mario Gomez był gościem podcastu "Bayern-Insider", prowadzonego przez Christiana Falka. Były reprezentant Niemiec wypowiedział się na temat nowej umowy dla Roberta Lewandowskiego. Gomez jest o to spokojny. - Jestem jego absolutnym fanem, więc nie ma dla mnie żadnych znaków zapytania, co do umowy. Nie mogę sobie wyobrazić, że mają ze sobą złe relacje, ale w futbolu są różne poglądy na temat pieniędzy. Z drugiej strony wymieńcie mi napastnika, który strzelił 50 goli. Lewandowski strzela hurtowo i Bayern wie o tym doskonale - powiedział.

Były piłkarz Bayernu Monachium nie uważa jednak Roberta Lewandowskiego za swojego ulubionego napastnika. - Karim Benzema to mój absolutnie ulubiony napastnik. Lewandowski jest w czołowej trójce na całym świecie. Erling Braut Haaland też trafił do tego gangu. Mało kto był tak dobry, będąc w jego wieku, ale Erling musi jeszcze to potwierdzić. Choć tutaj jestem przekonany, że Norweg da sobie radę - dodał Gomez.

Robert Lewandowski strzelił dwa gole w meczu z Unionem Berlin i wyrównał rekord Gerda Muellera, zdobywając co najmniej 30 bramek w pięciu sezonach Bundesligi. Polak ma już 31 goli na koncie i brakuje mu jedenastu trafień do pobicia własnego osiągnięcia pod względem goli w jednym sezonie Bundesligi.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.