Bayern Monachium miał spore problemy kadrowe na początku 2022 roku z powodu koronawirusa. Z powodu pozytywnych wyników testów nie zagrali m.in. Manuel Neuer, Dayot Upamecano czy Lucas Hernandez. Wówczas Bayern przegrał 1:2 z Borussią Moenchengladbach, a jedyną bramkę dla mistrzów Niemiec zdobył Robert Lewandowski. Po meczu z Greuther Fuerth (4:1) pozytywny wynik testu otrzymał Thomas Mueller i nie wystąpił w spotkaniu przeciwko Eintrachtowi Frankfurt (1:0).
Niemiecki dziennik "Bild" informuje, że Thomas Mueller uzyskał negatywny wynik testu PCR na koronawirusa i wrócił do treningów. Pomocnik odbył 45-minutowy trening pod okiem trenera przygotowania fizycznego i prezentował się bardzo dobrze. Niemiec nie miał zamiaru robić sobie przerwy od izolacji i chce jak najszybciej wrócić do gry. Wiele wskazuje na to, że Mueller wystąpi w meczu z Bayerem Leverkusen, który odbędzie się w sobotę 5 marca o godzinie 15:30.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Tym samym pomocnik reprezentacji Niemiec ma za sobą drugą izolację z powodu zakażenia koronawirusem. Mueller był już zakażony w lutym zeszłego roku, przez co nie mógł zagrać w finale Klubowych Mistrzostw Świata przeciwko Tigres (1:0) i musiał wrócić specjalnym samolotem do Monachium. Thomas Mueller wtedy opuścił jeszcze mecze z Arminią Bielefeld (3:3), Eintrachtem Frankfurt (1:2) oraz Lazio (4:1).
Thomas Mueller został wybrany najlepszym piłkarzem stycznia w lidze niemieckiej i uzyskał więcej głosów od Roberta Lewandowskiego czy Erlinga Brauta Haalanda. Pomocnik zdobył dziesięć bramek i zanotował 22 asysty w 33 meczach Bayernu Monachium we wszystkich rozgrywkach.