Bayern Monachium w obecnym sezonie jest w bardzo wysokiej formie. Drużyna prowadzona przez Juliana Nagelsmanna ze sporą przewagą zajmuje pozycję lidera Bundesligi. Bawarczycy z kompletem zwycięstw wyszli z grupy Ligi Mistrzów i są jednym z głównych faworytów do triumfu w całych rozgrywkach, choć w pierwszym spotkaniu 1/8 finału zaliczyli wpadkę i zaledwie zremisowali z Red Bullem Salzburg 1:1.
Forma Bayernu Monachium pozostawia jednak wiele do życzenia. Jak informuje "Sport Bild", Julian Nagelsmann zdecydował się przed spotkaniem z RB Salzburg na rozmowę z liderami zespołu - Manuelem Neuerem, Joshuą Kimmichem i Robertem Lewandowskim. Trener Bawarczyków chciał omówić z nimi kwestie taktyczne. Według niemieckich mediów, ustalane zostały szczegóły taktyki z trzema obrońcami, która ma być docelowym systemem gry mistrzów Niemiec.
Niemieckie media nie podały żadnych wniosków po spotkaniu. Zwróciły jednak uwagę na sposób postępowania Juliana Nagelsmanna, który udowodnił, że liczy się ze zdaniem piłkarzy swojego zespołu, zamiast autorytarnych rządów. Co więcej, Bayern w meczu z Salzburgiem zagrał trójką obrońców. Mistrzowie Niemiec w ostatnich minutach gry doprowadzili do remisu.
I choć Bayern powrócił w meczu z Greuther Furth do gry czwórką obrońców. To także się nie sprawdziło idealnie, bo mistrzowie Niemiec przegrywali do przerwy 0:1. Po przerwie Nagelsmann wprowadził jednak nowych piłkarzy. Bayern ostatecznie odwrócił losy spotkania i wygrał 4:1, m.in. po dwóch bramkach Roberta Lewandowskiego.
Bayern w sobotę zmierzy się na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt.