Lewandowski może pobić własny rekord Bundesligi. Ta statystyka robi wrażenie

"Maszyna do strzelania goli" - wielokrotnie pisano o Robercie Lewandowskim nie tylko w polskich, ale i zagranicznych mediach. Napastnik Bayernu Monachium co chwilę udowadnia, że jest pod tym względem jednym z najlepszych na świecie. Obecnie Polak ma na koncie tyle samo trafień, co analogicznie rok temu. Wtedy pobił rekord Gerda Muellera, czy teraz przebije samego siebie?

Bayern Monachium zaliczył wpadkę. W 22. kolejce Bundesligi mistrzowie przegrali z VfL Bochum 2:4. Strzelcem obu goli dla Bawarczyków był Robert Lewandowski, który umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji strzelców. Po 22 spotkaniach ma na swoim koncie 26 trafień. Drugi w zestawieniu Patrik Schick (Bayer Leverkusen) ma 18 goli, a trzeci Erling Braut Haaland (Borussia Dortmund) - 16. 

Zobacz wideo Biznes Lewandowskiego robi piorunujące wrażenie! "Świątynia sportu"

Robert Lewandowski przebije samego siebie? Kto inny został Polakowi?

26 goli po 22 kolejkach - to statystyki Roberta Lewandowskiego w bieżącym sezonie. Redakcja Sport.pl zauważyła, że to dokładnie taki sam wynik, jak ten uzyskany przez Polaka w analogicznym momencie ubiegłego sezonu. Brzmi to jak dobry prognostyk, bo to wtedy Lewandowski pobił historyczny rekord Gerda Muellera. Rozgrywki ligowe zakończył z bilansem 41 bramek, czyli o jedno trafienie więcej od Niemca.

W poprzednim sezonie mecz 22. kolejki rozpoczął świetną serię dziewięciu goli w czterech następnych meczach Bundesligi. Później Lewandowski udał się na zgrupowanie reprezentacji Polski. Biało-czerwoni grali w eliminacjach MŚ. Kapitan kadry punktował w starciu z Węgrami (1 gol, 3:3) oraz Andorą (2 gole, 3:0). Z Anglią już nie zagrał, bo doznał kontuzji. Uraz wykluczył go z gry w czterech meczach ligowych. Przed urazem opuścił tylko jedno spotkanie (z FC Koeln w 6. kolejce). 

Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl

Robert Lewandowski rozegrał 29 na 34 spotkania w sezonie 2020/21. Tyle wystarczyło, aby pobić rekord Muellera. Stąd pytanie: czy w tym sezonie w sezonie Polak, jeśli będzie zdrowy, przebije samego siebie? O tym przekonamy się w najbliższych miesiącach. Następnym rywalem Bayernu Monachium będzie RB Salzburg w Lidze Mistrzów, później Bawarczycy zagrają z ostatnią drużyną w tabeli, SpVgg Greuther Fürth. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.