BVB znalazła nastepcę Haalanda. Wtem Bayern Monachium. Ale walka

Wszystko wskazuje na to, że Erling Haaland pożegna się z Borussią Dortmund po zakończeniu obecnego sezonu. Władzie niemieckiego klubu znalazły już jednak następcę Norwega. Według najnowszych doniesień dziennika "Bild" może nim zostać 19-letni Adam Hlozek se Sparty Praga.

Erling Haaland jest jednym z najbardziej pożądanych graczy na rynku transferowym. Norweg w tym sezonie rozegrał 18 spotkań, w których zdobył aż 21 bramek i zaliczył sześć asyst. Ten wynik mógłby być jeszcze lepszy, gdyby nie kontuzja, która przytrafiła mu się w październiku. 

Zobacz wideo Biznes Lewandowskiego robi piorunujące wrażenie! "Świątynia sportu"

Niezwykłe poczynania Haalanda nie umknęły uwadze największych europejskich klubów, które walczą o jego względy od dłuższego czasu. Raczej przesądzone wydaje się więc to, że Norweg odejdzie z Borussii latem, ponieważ wraz z końcem obecnego sezonu w jego kontrakcie aktywuje się klauzula odstępnego wynosząca "zaledwie" 75 mln euro.

Borussia Dortumnd przygotowuje się na odejście Haalanda. Na drodze może im stanąć Bayern

Borussia Dortmund w dalszym ciągu usilnie próbuje zatrzymać Haalanda oferując rekordowe w historii klubu zarobki. Ten jednak zdaje się już być zdecydowany na odejście. W związku z tym władze niemieckiego klubu przygotowują się także na taką ewentualność i znalazły już idealnego kandydata na  następcę Norwega. Według najnowszych doniesień dziennika "Bild" jest nim 19-letni Adam Hlozek ze Sparty Praga. 

Hlozek to wschodząca gwiazda czeskiej piłka, która pomimo młodego wieku już od kilku sezonów robi absolutną furorę w tamtejszej lidze. W tym sezonie 19-latek ma już na swoich koncie sześć bramek i 12 asyst w 27 występach. Władze Borussii liczę więc na to, że być może Czech okaże się równie wielkim talentem co Erling Haaland.

Sparta Praga oczekuje za swojego zawodnika około 25 milionów euro, co z pewnością nie będzie problemem dla Niemców. Tym może być jednak Bayern Monachium, który również jest poważnie zainteresowany sprowadzeniem Hlozka. Przedstawiciele mistrzów Niemiec obawiają się jednak, że młody napastnik może nie chcieć zostać zmiennikiem Roberta Lewandowskiego.

Więcej o:
Copyright © Agora SA