W ostatnich tygodniach Bayern Monachium zmagał się ze sporym ogniskiem zakażeń koronawirusem w pierwszej drużynie. Z tego powodu Julian Nagelsmann miał poważne problemy ze skompletowaniem składu na pierwsze po zimowej przerwie spotkanie Bundesligi z Borussią Moenchengladbach. Ostatecznie niemiecki szkoleniowiec wziął na ławkę rezerwowych zawodników z drużyn młodzieżowych i udało się rozegrać spotkanie, ale zakończyło się ono porażką mistrzów Niemiec 1:2.
Jednym z zawodników pierwszej drużyny, którzy w ostatnich dniach przeszli zakażenie koronawirusem był Alphonso Davies. Kanadyjczyk otrzymał pozytywny test na samym początku nowego roku i został skierowany na kwarantannę. Zabrakło go więc w spotkaniu z Borussią, ale wszystko wskazuje na to, że zabraknie go także w najbliższym meczu z FC Koeln i to z innego powodu.
- Wykryto u niego oznaki łagodnego zapalenia mięśnia sercowego - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej trener Bayernu Julian Nagelsmann. Davies wrócił już do klubu po kwarantannie, ale miał bardzo złe wyniki wydolnościowe i narzekał na zmęczenie. Został więc poddany dokładnym badaniom, które dały taką diagnozę. Kanadyjczyk nie będzie więc w najbliższym czasie trenował z drużyną. Nie wiadomo, kiedy będzie mógł wrócić na boisko.
Alphonso Davies był w tym sezonie jednym z najważniejszych ogniw drużyny Juliana Nagelsmanna. Jak do tej pory rozegrał już 23 spotkania we wszystkich rozgrywkach, w których zaliczył sześć asyst.