Bayern pozbył się transferowego niewypału. Konflikt z Nagelsmannem

22-letni Mickael Cuisance zamienił Bayern Monachium na włoską Venezię FC. Odejście Francuza z drużyny mistrzów Niemiec było przesądzone już od dawna, ponieważ wszedł on w konflikt z trenerem Julianem Nagelsmannem.

Bayern Monachium z przytupem zakończył rok 2021. W ostatnim spotkaniu drużyna Juliana Nagelsmanna pewnie pokonała na własnym stadionie VfL Wolfsburg 4:0, odnosząc już piąty ligowy triumf z rzędu. Tym samym na półmetku rozgrywek mistrzowie Niemiec są zdecydowanym liderem tabeli i dziewięciopunktową przewagą nad drugą Borussią Dortmund. 

Zobacz wideo Kto nowym trenerem reprezentacji Polski? Cezary Kulesza gościem Sport.pl LIVE [START O 20.00]

Niewypał transferowy odchodzi z Bayernu. Kierunek Serie A

W trakcie tamtego spotkania z Wolfsburgiem doszło jednak również do nieprzyjemnej sytuacji w drużynie mistrzów Niemiec. Zdenerwowany pomocnik Bayernu - Mickael Cuisance rzucił koszulką w kierunku trenera Juliana Nagelsmanna. Było to spowodowane tym, że Niemiec poinformował piłkarza, że nie wprowadzi go na boisko. 

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Niemieckie media po tamtej sytuacji były niemal pewne, że dni Cuisance w Monachium są policzone i miały rację. 22-letni pomocnik został właśnie ogłoszony nowym zawodnikiem beniaminka Serie A - Venezia FC. Francuz wylądował we Włoszech jeszcze w zeszłym roku i przeszedł pomyślnie testy medyczne. W poniedziałek natomiast podpisał trzyletni kontrakt. Włosi mieli za niego zapłacić ok. 3-4 milionów euro. 

Cuisance nie zdążył zaistnieć w Monachium, a już będzie musiał się pożegnać. Od momentu pojawienia się na Allianz Arenie 22-letni Francuz rozegrał zaledwie 13 spotkań w pierwszej drużynie, w których zdobył dwie bramki i zaliczył dwie asysty. W większości były to jednak wejścia z ławki rezerwowych. Teraz będzie miał okazję pomóc swojej nowej drużynie w utrzymaniu w Serie A. Venezia jest obecnie na 16. miejscu w tabeli Serie A, a ich przewaga nad strefą spadkową wynosi sześć punktów.

Więcej o:
Copyright © Agora SA