Lewandowski wybrał swojego najpiękniejszego gola. I zdradza: To moje marzenie

Najpiękniejsza bramka i sukces, który byłby uzupełnieniem jego kariery. Robert Lewandowski jest w stanie bez problemu wybrać jednego z blisko pół tysiąca swoich goli oraz wskazać, czego jeszcze brakuje mu w piłkarskim życiu.

Mistrzostwo Polski i Niemiec, Puchar Polski i Niemiec, a do tego superpuchary w obu krajach. Robert Lewandowski na krajowych boiskach zdobył już wszystko. W trakcie swojej kariery sięgnął również po Ligę Mistrzów, Superpuchar Europy czy Klubowe Mistrzostwa Świata. Widać więc, że drużynowo nie ma już przed nim nagrody, którą mógłby zdobyć po raz pierwszy. Indywidualnie radzi sobie równie dobrze. Polak bije rekord za rekordem, a jedynym trofeum, którego jeszcze nie otrzymał, jest Złota Piłka. 

Zobacz wideo Jest reakcja naczelnego "France Football" ws. Roberta Lewandowskiego

Okazuje się jednak, że Robert Lewandowski wciąż ma wyznaczone cele, które w pełni wypełniłyby jego karierę piłkarską. Być może nigdy to jednak nie nastąpi. - Trudno będzie zostać mistrzem świata z Polską, trzeba być realistą w tej kwestii. Jestem bardzo zadowolony z mojej kariery. Ale jestem daleki od pełnego zadowolenia. Kiedy już zdobędę tytuł, chcę to powtórzyć! - powiedział napastnik Bayernu Monachium w rozmowie z "Bildem".

Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl

- Na przykład, Liga Mistrzów. Żyję zgodnie z tym mottem, trenuję do niego każdego dnia. Dopóki będę grał na najwyższym poziomie, chcę potwierdzać swoje osiągnięcia. Każdego dnia pracuję nad tym, aby jak najdłużej pozostać w światowej czołówce - dodał Lewandowski. 

A jakie marzenia ma polski napastnik? - Gol w finale Ligi Mistrzów, a potem decydujący gol dla Polski w meczu pucharowym na Mundialu. To jest moje marzenie - zdradził

Reprezentacja Polski wciąż walczy o udział w mistrzostwach świata w Katarze, które odbędą się w przyszłym roku. W marcu biało-czerwoni zagrają z Rosją w półfinale baraży. Jeżeli zespół Paulo Sousy wygra to spotkanie, w finale o udział w turnieju zmierzy się ze zwycięzcą starcia Szwecja - Czechy. Mecz odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie. 

Robert Lewandowski wybiera najładniejszego gola. "Przewrotka w Kijowie"

Robert Lewandowski w swojej karierze zdobył też wiele goli. Niektóre z nich przeszły do historii. Jako przykład można podać pięć bramek w dziewięć minut strzelone przed sześcioma laty Wolfsburgowi. Pobicie rekordów Gerda Muellera w Bundeslidze, czy wyrównanie rekordu Cristiano Ronaldo pod względem bramek zdobytych w jednym roku kalendarzowym. W sumie Polak strzelił blisko pół tysiąca goli. Który z nich był najpiękniejszy?

- Myślę, że piąty gol przeciwko Wolfsburgowi. To była bramka z półprzewrotki z odległości ponad 15 metrów - mówił. Gdyby jednak napastnik miał się ograniczyć do bieżącego roku? - Prawdopodobnie przewrotka w Kijowie. Doskonale pamiętam tę bramkę. Co więcej, zdobyłem ją z rozwiązaną sznurówką - powiedział z uśmiechem na ustach 33-latek. Trafienie Lewandowskiego z meczu Ligi Mistrzów możecie obejrzeć poniżej: 

 

Lewandowski wciąż jest głodny bramek. Gdy nie strzela goli, jak sam przyznaje, nie jest w pełni zadowolony, jednak nie chce jednocześnie, aby ludzie traktowali wtedy jego mecz, jako źle rozegrany. - Muszę pozostać głodny. W moich oczach to jedyny sposób, w jaki mogę pomóc drużynie. To nie ma nic wspólnego z egoizmem. Tylko dobra gra z golem może wyłuskać ostatnie procenty. To czyni mnie silniejszym i pomaga mojej drużynie - podkreślał w wywiadzie. 

Bayern Monachium ma teraz kilkanaście dni przerwy od meczów Bundesligi czy europejskich pucharów. Ostatni mecz mistrzowie Niemiec rozegrali w piątek, 17 grudnia. Bawarczycy pokonali VfL Wolfsburg 4:0. Lewandowski strzelił jednego gola. Kolejne starcie będzie miało miejsce 7 stycznia 2022 roku. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.