Bayern Monachium zakończył pierwszą część sezonu Bundesligi zwycięstwem 4:0 nad Wolfsburgiem. Jedną z bramek zdobył Robert Lewandowski, który dzięki temu pobił rekord Gerda Muellera pod względem strzelonych goli w roku kalendarzowym w Bundeslidze - kapitan reprezentacji Polski zanotował aż 43 trafienia. Dodatkowo Bayern ma dziewięć punktów przewagi nad Borussią Dortmund, ponieważ BVB przegrało 2:3 z Herthą Berlin.
Lothar Matthaeus rozmawiał z niemiecką gazetą "Bild" po zakończeniu pierwszej części sezonu w Bundeslidze. Legendarny pomocnik ocenił występy poszczególnych piłkarzy oraz zespołów. Kogo uznał za najlepszego zawodnika rundy? "Mógłbym teraz wymyślić określenie, tak jak robicie to Wy, dziennikarze: Haalandowski. A poważnie to moim zdaniem Robert Lewandowski przed Erlingiem Brautem Haalandem, a potem Patrik Schick. Byłoby jednak niesprawiedliwie, jakbym wybierał tylko przez pryzmat bramek. Thomas Mueller jest piłkarzem nieszablonowym. Do tego jestem wielkim fanem talentu Musiali" - powiedział.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Matthaeus nie miał też wątpliwości z tym, kogo wybrać jako najlepszego trenera rundy. "Oczywiście wskażę Juliana Nagelsmana, ale jedynka z minusem. Minus to porażka 0:5 w pucharze z Gladbach. Ale na razie wykonuje fantastyczną robotę, także w sytuacjach, za które mogliby odpowiadać inni w klubie. Bayern może wygrać Ligę Mistrzów bez Nagelsmanna, co udowodnili z Hansim Flickiem. Naprawdę mogą to ponownie zrobić" - dodał.
Bayern Monachium jest jedynym zespołem, który będzie reprezentował Niemcy w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. BVB, RB Lipsk, Eintracht Frankfurt oraz Bayer Leverkusen zagrają w Lidze Europy. "Bundesliga nie jest przeciętna na arenie międzynarodowej, półtora roku temu Bayern i Lipsk grali w pierwszej czwórce, więc nie jest źle. Mimo zamieszania Lipsk grał naprawdę dobrze, ale trafił do silnej grupy z Manchesterem City oraz PSG" - skwitował.