Robert Lewandowski długo próbował strzelić gola w meczu z Wolfsburgiem, ale dopiero udało mu się to w 88. minucie dzięki akcji Dayota Upamecano oraz Jamala Musiali. Francuz posłał piłkę za linię obrony rywala, a Niemiec zgrał głową do napastnika Bayernu. Tym samym Robert Lewandowski wyrównał rekord Cristiano Ronaldo pod względem goli w jednym roku kalendarzowym (69) i pobił rekord Gerda Muellera pod względem goli w jednym roku w Bundeslidze (43).
Robert Lewandowski może po raz siódmy w karierze zostać najlepszym strzelcem Bundesligi w sezonie, w tym po raz piąty z rzędu. Kapitan reprezentacji Polski nie miał sobie równych w sezonie 2013/2014, 2015/2016 oraz w latach 2018-2021. Trafienie w końcówce spotkania z Wolfsburgiem sprawia, że Robert Lewandowski ma już 19 goli po 17 kolejkach. Dodatkowo Lewandowski zostanie liderem klasyfikacji Złotego Buta, jeśli w przyszłym roku strzeli dwa gole w lidze.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Reprezentant Polski ma spore szanse na to, że ponownie oddali się w klasyfikacji strzelców Bundesligi od Patrika Schicka. Zawodnik Bayeru Leverkusen ma 16 goli po 16 meczach, a w ostatnich trzech spotkaniach zdobył aż osiem bramek. Tym razem rywalem Bayeru będzie Freiburg, a do tej pory Schick nie strzelił im żadnego gola.
Z kolei Erlinga Brauta Haalanda w tej kolejce czeka spotkanie z Herthą Berlin, której dyspozycja pozostawia wiele do życzenia. Jak dotąd Haaland dwukrotnie grał z zespołem, w którym występuje Krzysztof Piątek i strzelił im aż cztery gole. Tym samym istnieje spora szansa na to, że reprezentant Norwegii zmniejszy stratę do Roberta Lewandowskiego przed meczami ligowymi w przyszłym roku.