"Ledwo wiążę koniec z końcem". Wstrząsające wyznanie pierwszego Polaka w Bundeslidze

Ponad tysiąc goli Polacy strzelili już w Bundeslidze. Autorem historycznego trafienia był Robert Lewandowski w meczu z VfB Stuttgart. Napastnik Bayernu Monachium jest najlepszym napastnikiem na świecie, bije kolejne rekordy i zdobywa trofea. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja u Waldemara Słomianego, pierwszego piłkarza z naszego kraju, który występował w Niemczech w latach 60. i 70. XX wieku.

Waldemar Słomiany to były reprezentant Polski występujący w Górniku Zabrze, który do Bundesligi dołączył w drugiej połowie lat 60. Dokładnie w 1967 roku zdecydował się uciec z Polski i po czasie dołączyć do Schalke 04 Gelsenkirchen. - Korzystałem z życia! Swoimi przeżyciami mógłbym obdzielić kilku ludzi - przyznaje w rozmowie z WP SportoweFakty, choć teraźniejszość wygląda zupełnie inaczej. 

Zobacz wideo Jest reakcja naczelnego "France Football" ws. Roberta Lewandowskiego

- Ciężko jest, nie ma na razie roboty! Latka lecą, zaraz będzie ósemka z przodu. Emerytura bardzo niska, więc trudno wiązać koniec z końcem. Trzeba mocno zaciskać pasa, żeby wystarczyło do pierwszego. Przydałoby się trochę więcej pieniążków. Do niedawna pracowałem na polu golfowym pod Gelsenkirchen, ale robota się skończyła po wybuchu pandemii koronawirusa. A nowej nie widać na horyzoncie — powiedział Waldemar Słomiany.

Pierwszy Polak w Bundeslidze zamieszany w aferę korupcyjną. "Zniszczyłem karierę. To był wielki upadek"

Słomiany karierę piłkarską zniszczył sobie sam. Po czterech latach w Schalke dołączył do Arminii Bielefeld. W nowym klubie obrońca był zamieszany w aferę korupcyjną, gdy przed meczem Arminii z Schalke to Słomianego wytypowano, aby wręczył łapówkę swoim byłym kolegom z Gelsenkirchen.

Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl

- Wszyscy słyszeli, że pozostałe drużyny w lidze kupują mecze, a myśmy też chcieli zająć jak najwyższe miejsce. Znałem tamtą szatnię. Miałem poprosić rywali, by nam odpuścili i obiecać premię. Skupiałem się tylko na tym, że pomagam całemu naszemu zespołowi. Ani przez moment nie myślałem, by odmówić. Wszyscy słyszeli, że pozostałe drużyny w lidze kupują mecze, a myśmy też chcieli zająć jak najwyższe miejsce. Nie spodziewałem się, że mnie zdyskwalifikują. Miałem już podpisany kontrakt z innym klubem, a tu nagle wszystko się skończyło. Zniszczyłem sobie karierę. Ale nie mogę mieć do nikogo żalu, tylko do siebie. To był wielki upadek — zakończył. 

Lewandowski nie dogadał się jeszcze z Bayernem. Niemcy piszą o transferze za 60 mln Lewandowski nie dogadał się jeszcze z Bayernem. Niemcy piszą o transferze za 60 mln

Waldemar Słomiany pierwotnie został zawieszony na dożywocie, jednak po czasie karę złagodzono. Nigdy już nie wrócił na boiska Bundesligi. Trenował inne zespoły w niższych ligach. W swoim życiu przepracował także 20 lat jako spawacz. W lidze niemieckiej rozegrał 98 meczów, w których strzelił 11 goli

Więcej o: