Dwa gole Lewandowskiego przeciwko VfB Stuttgart dały mu wyrównanie kolejnego rekordu Gerda Muellera. Tym razem osiągnięcie dotyczy goli strzelonych w Bundeslidze w jednym roku. Mają ich teraz po 42, ale Polakowi pozostaje jeszcze jedno spotkanie, więc także i szansa, żeby ten rekord pobić.
Niemieckie media poza docenieniem klasy polskiego napastnika i opisem jego kolejnego wielkiego osiągnięcia martwią się jednak o zachowanie Lewandowskiego po zdobyciu obu bramek. Do tej pory niemalże każdego gola celebrował w wyjątkowy sposób, z emocjami. A jednak po trafieniach przeciwko Vfb Stuttgart był wręcz przygaszony, jakby zupełnie nie cieszył się tymi bramkami.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
"Lewandowski pokazywał niezwykle powściągliwą radość" - pisze dziennik "Sport Bild", który dla takiego zachowania Polaka ma tylko jedno wytłumaczenie: musiał być niezadowolony ze swojego występu.
I rzeczywiście dziennikarze przyznający oceny po wtorkowym spotkaniu zwrócili uwagę na to, jak Polak rozpoczął mecz. "Znów miał trudny moment i przez długi czas nie mógł się odnaleźć, ale pozostawał aktywny" - pisał dziennik "tz", który ostatecznie przyznał Lewandowskiemu "1" oznaczającą "klasę światową", doceniając dwa strzelone gole. "W pierwszej połowie Lewandowski był nieszkodliwy, a po przerwie jak zamrożony" - ocenił za to portal "90min.de".
Okazję do o wiele większej radości i pobicia rekordu goli w jednym roku w Bundeslidze Gerda Muellera Lewandowski będzie miał już w piątek. Ostatni mecz w 2021 roku rozegra w 17 grudnia o godz. 20:30. Rywalem jego Bayernu będzie Vfl Wolfsburg. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji Sport.pl LIVE.