O tym, że Kamiński znalazł się na radarze Borussii Dortmund, poinformował kilka dni temu na antenie "Kanału Sportowego" Mateusz Borek. Ponadto w najbliższych miesiącach z nową ofertą ma wrócić także VfL Wolfsburg. Jak dodał Borek, problemem w transferze Kamińskiego może być zamieszanie związane z reprezentowaniem interesów zawodnika.
"Dwanaście lat po zawarciu umowy z Lewandowskim Borussia Dortmund najwyraźniej ponownie zwróciła uwagę na polskiego napastnika" - pisze niemiecki portal Der Westen.
"Podobieństwa między Jakubem Kamińskim i Robertem Lewandowskim są jasne. Kamiński jest Polakiem, zawodnikiem ofensywny Lecha Poznań, uważany jest za wielki talent i w następnym transferowym lecie będzie tylko o kilka miesięcy młodszy od "Lewego", kiedy ten przyjechał do Dortmundu w 2010 roku" - dodano.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Portal idzie dalej, zauważając, że Kamiński także zdążył już zadebiutować w reprezentacji Polski, a jego klub Lech Poznań już zdążył odrzucić ofertę innego klubu Bundesligi, którym w tym przypadku jest VfL Wolfsburg.
Niemieccy dziennikarze zaznaczają jednak, że Kamiński lepiej czuje się na skrzydle niż na środku ataku i szacuje, że za 19-latka Borussia będzie musiała zapłacić około 11 milionów euro.
Jakub Kamiński rozegrał w tym sezonie 18 meczów w ekstraklasie, w których strzelił sześć goli i zaliczył cztery asysty.
W poniedziałek, 13 grudnia o godz. 20:00 zadebiutuje nowy program wideo premium – "Sport.pl Live". Będzie go można oglądać co tydzień na stronach głównych Gazeta.pl i Sport.pl, a także na platformie YouTube i Twitchu Sport.pl. W pierwszym odcinku głównym tematem będzie forma polskich skoczków narciarskich i rewolucyjna zmiana w sprzęcie, z której korzystają już nasi rywale. Naszym gościem będzie m.in Apoloniusz Tajner (prezes PZN). Więcej informacji dostępne tutaj: