Matthaeus broni Kimmicha. Robią mu piekło. "Zostawcie go w spokoju"

- Joshua Kimmich? Na pewno nie przekonamy go do szczepionki robiąc mu takie piekło - stwierdził na antenie Sky Lothar Matthaeus.

We wtorek wieczorem Bayern Monachium zmierzy się w Lidze Mistrzów z Dynamem Kijów. To już drugi mecz z rzędu, który opuści Joshua Kimmich. 64-krotny reprezentant Niemiec wciąż przebywa na kwarantannie. Kimmich do tej pory się nie zaszczepił. Jego zachowanie wywołało prawdziwą burzę w niemieckich mediach, bo nasi zachodni sąsiedzi są w epicentrum czwartej fali pandemii. A przecież mówimy o kraju, w którym niemal 70 procent mieszkańców jest już zaszczepionych.

Zobacz wideo Borek: Ktoś próbuje to Lewandowskiemu wmówić. To jest absurd

Swojego rodaka zaczął publicznie bronić legendarny Lothar Matthaeus.

- Zrobili z Kimmicha kozła ofiarnego. Jestem ciekawy, ilu jest dziennikarzy, którzy też nie przyjęli szczepionki? Ilu jest takich pozostałych piłkarzy w Bundeslidze? Ale czytamy tylko nazwisko Kimmicha. Wszędzie tylko Kimmich i Kimmich. Apeluję, aby zostawić go w spokoju. Na pewno nie przekonamy go do szczepionki robiąc mu takie piekło - stwierdził były reprezentant Niemiec na antenie Sky.

Kimmich skusi się na szczepionkę?

Najnowsze informacje "The Athletic" mówią o tym, że trzech z pięciu niezaszczepionych piłkarzy Bayernu rozważa zaszczepienie. To efekt rozmów, jakie zawodnicy odbyli z władzami klubu, lekarzami klubowymi oraz immunologiem i resztą piłkarzy. Wśród niezaszczepionych, którzy rozważają przyjęcie przeciwciał znaleźli się: Kimmich, Mickael Cuisance i Serge Gnabry oraz Joshua Kimmich. 

Wtedy jedynymi niezaszczepionymi pozostaliby Eric Choupo-Moting oraz Jamal Musiala.

Dynamo - Bayern. Lewandowski poprawi dorobek?

Wtorkowy mecz będzie doskonałą okazją dla Roberta Lewandowskiego na poprawienie swojego bilansu bramkowego w Lidze Mistrzów. Po czterech spotkaniach kapitan reprezentacji Polski ma na koncie osiem trafień. 33-latek wyprzedza Sebastiena Hallera z Ajaksu Amsterdam, który ma siedem bramek.

Więcej o: