Robert Lewandowski oraz Kamil Glik nie zagrali w meczu reprezentacji Polski z Węgrami, wieńczącym pierwszą część eliminacji do mistrzostw świata w Katarze. Absencja kapitana biało-czerwonych wywołała ogromne zamieszanie, a oświadczenie wydane przez Lewandowskiego zostało uznane jako "PRowy potworek". Paulo Sousa w rozmowie z TVP Sport przyznał, że gdyby mógł cofnąć czas, to wystawiłby Lewandowskiego na mecz z Węgrami.
Bayern Monachium wpłynął na decyzję Roberta Lewandowskiego dot. absencji. "Dyskutowaliśmy"
Julian Nagelsmann wziął udział w konferencji prasowej przed meczem Bayernu Monachium z Dynamem Kijów w Lidze Mistrzów. Szkoleniowiec został zapytany o absencję Roberta Lewandowskiego w ostatnim meczu reprezentacji Polski, dzięki której napastnik miał więcej odpoczynku przed ligowym starciem z Augsburgiem. "Sprawy z reprezentacją Polski były omówione, ale nic nie było przez nas kontrolowane. Choupo-Moting jest teraz na kwarantannie, więc Lewandowski nie będzie miał wolnego. Dobrze, że dostał przerwę w reprezentacji" - powiedział.
Eric-Maxime Choupo-Moting był jednym z nieszczepionych piłkarzy Bayernu Monachium, który miał kontakt z osobą z klubu zakażoną koronawirusem. Niemieckie prawo obecnie sprawia, że Bayern nie musi płacić pensji zawodnikom za czas spędzony w izolacji. Władze podjęły rozmowy z nieszczepionymi piłkarzami i przekazali im, że powinni myśleć nie tylko o sobie, ale też o całym klubie.
Robert Lewandowski jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów z ośmioma bramkami po czterech rozegranych kolejkach. Kapitan reprezentacji Polski ma jedno trafienie więcej od Sebastiana Hallera, reprezentującego Ajax Amsterdam. Kolejna okazja do budowania przewagi pojawi się we wtorek 23 listopada. Wtedy to Bayern Monachium zagra na wyjeździe z Dynamem Kijów. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:45.
