Effenberg o relacjach Lewandowskiego z Nagelsmannem. "Tylko by się ośmieszył"

Były piłkarz Bayernu Monachium Stefan Effenberg w swoim felietonie dla serwisu sport1.de nawiązał do relacji Roberta Lewandowskiego z Julianem Nagelsmannem. "Gdyby tak zrobił, tylko by się ośmieszył" - pisze o niemieckim trenerze.

To był dobry weekend dla Bayernu Monachium w Bundeslidze. Bawarczycy pokonali u siebie rewelację rozgrywek S.C. Freiburg 2:1, zadając im pierwszą porażkę w sezonie. Z kolei ich największy rywal w walce o tytuł mistrzowski, czyli Borussia Dortmund, przegrał 1:2 z RB Lipsk, dzięki czemu przewaga Bayernu powiększyła się do czterech punktów.

Zobacz wideo Fatalne informacje dla Lewandowskiego ws. Złotej Piłki! "Mają krótką pamięć"

Ekspert o Nagelsmannie: "Gdyby tak mówił Lewandowskiemu, to by się ośmieszył"

Nie wszystko jednak Bayernowi idzie jak z płatka. Zaledwie kilka dni temu mistrzowie Niemiec doznali upokarzającej porażki w Pucharze Niemiec. Robert Lewandowski i spółka ulegli Borussii Moenchengladbach aż 0:5. - Bayern gra dobrą piłkę, ale najlepsze kluby w Europie dostrzegą słaby punkt – Bayern nadal traci relatywnie dużo goli – pisze w felietonie dla portalu sport1.de były zawodnik Bayernu, Stefan Effenberg.

Niemiec zwraca również uwagę na pracę Juliana Nagelsmanna. Były trener RB Lipsk objął zespół przed sezonem i jest to jego pierwsza praca w tak wielkim klubie. - Julian Nagelsmann to świetny trener. Ale w Bayernie jesteś oceniany przez pryzmat zdobytych tytułów, zwłaszcza Ligi Mistrzów. Jako trener Bayernu musisz mieć poczucie, że pracujesz z absolutnie najlepszymi piłkarzami. Nagelsmann nie musi mówić Lewandowskiemu: "Uważaj, w polu karnym musisz zrobić to i to". W ten sposób Nagelsmann by się tylko ośmieszył. Może musi się nauczyć, że czasami mniej znaczy więcej. Graczom Hoffenheim, Lipska czy Eintrachtu musisz coś dać od siebie, rozmawiać z nimi inaczej – pisze Effenberg.

Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl!

Na razie ciężko powiedzieć, żeby Nagelsmann przeszkadzał Lewandowskiemu. Polak cały czas imponuje skutecznością. W 11 meczach w Bundeslidze strzelił 13 goli, a w czterech spotkaniach Ligi Mistrzów trafił do siatki osiem razy. Polak jest oczywiście liderem klasyfikacji strzelców w obu rozgrywkach. Dołożył do tego jeszcze dwa gole w Superpucharze Niemiec.

Bayern Monachium pod wodzą Juliana Nagelsmanna zagrał 17 spotkań. Wygrał 14 z nich, jeden zremisował, przegrał dwa. Bawarczycy są liderem Bundesligi z czterema punktami przewagi nad drugą Borussią Dortmund. W Lidze Mistrzów mają komplet punktów i zapewniony udział w 1/8 finału.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.