Niemieckie media określiły Lewandowskiego dwoma słowami. Nawet w Bayernie są w szoku

Niemieckie media skomentowały kolejny kapitalny występ Roberta Lewandowskiego. Polak strzelił trzy bramki w ligowym meczu Bayernu Monachium z Herthą Berlin (5:0). Dziennikarze nazywają go "bramkowym gigantem", a Thomas Mueller zapytał się, czy Polak nadal nie jest w formie.

To był kolejny wielki wieczór Roberta Lewandowskiego. W sobotę Bayern Monachium mierzył się z Herthą Berlin w meczu trzeciej kolejki Bundesligi. Mistrzowie Niemiec nie mieli problemów z zespołem ze stolicy. Lewandowski zaliczył fantastyczny występ. Polak popisał się hat-trickiem, wpisując się na listę strzelców w 35., 70. i 84. minucie. To był jego 299., 300. i 301. gol zdobyty w Bayernie Monachium. Ponadto pobił kolejny rekord należący do Gerda Muellera. Spotkanie z Herthą Berlin było 16. kolejnym meczem, w którym Lewandowski trafił do siatki.

Zobacz wideo Tak Lewandowski stał się cyborgiem. "Bardzo nie lubił takiej gry, ale dużo to dało" [SEKCJA PIŁKARSKA 87]

Niemieckie media komentując wyczyn Polaka skupiają się głównie na pobitym przez Lewandowskiego rekordzie. "Lewandowski, który przed meczem otrzymał nagrodę od "Kickera" dla najlepszego piłkarza w Niemczech, W 35. minucie trafił w poprzeczkę, ale dobił strzał i było 2:0. To był 16. mecz o punkty z rzędu, w którym Polak zdobył bramkę, dzięki czemu pobił kolejny rekord Gerda Muellera. On trafiał w 15 meczach z rzędu w sezonie 1969/1970 – napisali dziennikarze "Kickera". Dodali, że Lewandowski po dwóch golach "nie zaspokoił swojego głodu i uderzył ponownie", ustalając wynik spotkania na 5:0. "Polak jest tam, gdzie był przez ostatnie cztery sezony – na szczycie tabeli najlepszych strzelców Bundesligi" – napisali dziennikarze "Bilda", którzy cytują Polaka po meczu. – Czuję się bardzo dobrze fizycznie, znacznie lepiej niż jeszcze parę lat temu – powiedział.

Niemieckie media o hat-tricku Lewandowskiego. "Bramkowy gigant"

"Bramkowy gigant, Robert Lewandowski poprowadził Bayern do pierwszej strzelaniny, odkąd trenerem został Julian Nagelsmann. Najlepszy piłkarz na świecie znowu się wyróżnił. Strzelił w 13. kolejnym meczu Bundesligi, co jest jego rekordem życiowym. Łącznie strzelił 301 goli dla Bayernu w meczach o punkty. Taki poziom został osiągnięty wcześniej tylko przez Gerda Muellera (517 goli)" – pisze sport.de.

- Na Lewandowskim zawsze można polegać. Wpisał się na listę strzelców między Muellerem a Musialą. Polski napastnik strzelił głową na 2:0. To było dla niego za mało. Po pracy, jaką w tej akcji wykonał Sane Lewandowski strzelił drugą bramkę i ostatecznie powiększył swoje konto do trzech goli, znowu uderzeniem głową – relacjonuje sportbuzzer.de.

Zaskoczeni nawet koledzy z drużyny

Niemcy dodają, że wielką formą Lewandowskiego zaskoczeni są nawet jego koledzy z drużyny. Media cytują Thomasa Muellera, który jeszcze w pierwszej połowie zadał Lewandowskiemu ironiczne pytanie. – Zapytałem go, czy nie jest jeszcze w formie, czy wszedł na inny poziom, skoro przepuszcza piłki do lepiej ustawionych kolegów – zażartował Thomas Mueller, cytowany przez sport1.de. Odniósł się tym samym do sytuacji z 6. minuty, kiedy Lewandowski mógł przejąć piłkę w polu karnym i spróbować uderzyć na bramkę, ale przepuścił ją i zostawił nadbiegającemu Thomasowi Muellerowi.

Kolejny mecz Bayernu będzie niezwykle ważny. Mistrzowie Niemiec zmierzą się w hicie Bundesligi z ekipą RB Lipsk. Mecz odbędzie się w sobotę 11 września.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.