Raz, dwa, trzy, cztery! To był dzień Roberta Lewandowskiego. "Unstoppable" [WIDEO]

Bayern Monachium zmierzy się w sobotę z Herthą Berlin w spotkaniu 3. kolejki Bundesligi. Z tej okazji przypominamy spotkanie pomiędzy tymi drużynami z poprzedniego sezonu. Robert Lewandowski zdobył w nim aż cztery bramki!

Robert Lewandowski w wielkim stylu wszedł w nowy sezon. Polak ma za sobą już trzy oficjalne spotkania w barwach Bayernu Monachium, w których zdobył cztery bramki i zaliczył jedną asystę. Najpierw w 1. kolejce Bundesligi zaliczył jedno trafienie w spotkaniu z Borussią Moenchengladbach, następnie zaliczył dwa trafienia i asystę w finale Superpucharu Niemiec z Borussią Dortmund, a ostatnio strzelił kolejnego gola w meczu ligowym z FC Koeln

Zobacz wideo Kto mógłby zastąpić Lewandowskiego w Bayernie? Skaut Borussii: Jest kilka nazwisk

Lewandowski postrachem Herthy. Rok temu strzelił im cztery bramki!

Już w sobotę natomiast Bayern Monachium zmierzy się w spotkaniu 3. kolejki Bundesligi z Herthą Berlin. Będzie to kolejna świetna okazja na powiększenie swojego dorobku bramkowego dla Roberta Lewandowskiego. W poprzednim sezonie drużyna ze stolicy Niemiec była jedną z ulubionych reprezentanta Polski, ponieważ strzelił jej aż cztery bramki.

Wszystkie te trafienia padły również w 3. kolejce Bundesligi 2020/2021. Tamto spotkanie z powodu pandemii odbyło się dopiero 4 października. Rozpoczęło się spokojnie, ale zgodnie z przewidywaniami to Bayern rozpoczął strzelanie. Pierwsza bramka padła po 36. minutach przez Thomasa Muellera, ale została anulowana przez system VAR. Już cztery minuty później do bramki Herthy trafił Robert Lewandowski i pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0. 

Tuż po rozpoczęciu drugiej części spotkania po raz drugi bramkę zdobył Lewandowski, ale już chwilę później sytuacja zaczęła się komplikować. W 59. minucie trafienie kontaktowe zaliczył Jhon Cordoba, a niewiele ponad 10 minut później wynik spotkania wyrównał Matheus Cunha po asyście Krzysztofa Piątka. Wtedy sprawy w swoje ręce po raz kolejny musiał wziąć Lewandowski, który trafił na 3:2 w 85. minucie. Nie wystarczyło to jednak do zwycięstwa, ponieważ trzy minuty później Hertha po raz kolejny wyrównała po bramce Jessica Ngankama.

 

Na szczęście dla Bayernu zawodnicy Herthy popełnili ogromny błąd, który skutkował rzutem karnym. Ten wykorzystał oczywiście Robert Lewandowski, dając zwycięstwo swojej drużynie. Było to jego czwarte trafienie w tamtym spotkaniu. Piękne wspomnienia!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.