Bayern Monachium po raz szósty z rzędu pokonał Borussię Dortmund - to najdłuższa taka seria w historii starć obu drużyn - i zdobył Superpuchar Niemiec. To BVB lepiej zaczęło spotkanie i miało przewagę, ale w bramce znakomicie spisywał się Manuel Neuer. Aż tuż przed przerwą pięknego gola głową strzelił Robert Lewandowski, a w drugiej połowie dołożył do tego asystę i kolejnego gola - BVB odpowiedziało jedynie trafieniem Marco Reusa.
Sky Sport dał napastnikowi Bayernu notę 1 (skala 1-6, im niższa ocena, tym lepsza): - Lewandowski wykorzystał swoją pierwszą sytuację, strzałem głową, który nadawał się do oprawienia w ramkę. Przepuścił piłkę przy dośrodkowaniu Alphonso Daviesa, pozwalając Muellerowi strzelić gola na 2:0. Przy trafieniu na 3:1 zachował ponownie zimną krew. Po raz kolejny był wybitny, strzelając nie tylko gole, ale również pracując na całym boiska - czytamy. Polak dostał notę 1, taką samą jak Serge Gnabry i Manuel Neuer, który jest zachwalany za interwencje po strzałach Marco Reusa (20. minuta) i Erlinga Haalanda (39. minuta), a przy pięknym golu Reusa z 65. minuty nie miał szans.
SportBuzzer również Lewandowskiemu najwyższą notę. - Podczas minuty ciszy dla zmarłego Gerda Muellera trzymał koszulkę swojego idola. Potem strzelał gole tak jak on kiedyś.
Sport1.de nie przyznało Lewandowskiemu noty 1, tylko 1,5. - Przez 40 minut był ledwo widziany, aż do momentu, gdy nie przyłożył głowy do piłki i otworzył wynik spotkania. Przy drugiej bramce to był już klasyczny Lewandowski. Prywatny pojedynek z Haalandem również rozstrzygnął na swoją korzyść - czytamy. Za to "Abendzeitung" (gdzie dostał notę 1) zwraca uwagę na to, że "Lewandowski jest zdecydowanym zwycięzcą pojedynku napastników z Haalandem".
Portal Spox nazwał występ Lewandowskiego "klasą światową" i dał mu notę 1 oraz zwraca uwagę na to, że "Lewandowski nęka swój były klub po raz kolejny". Był to już jego 24. gol w 24. meczu przeciwko Borussii Dortmund - to ulubiony rywal Polaka, który taką samą liczbę bramek strzelił tylko Wolfsburgowi!