Felix Goetze z pękniętą czaszką. "Już tak naprawdę nie reagował"

Brat Mario Goetzego, Felix podczas niedzielnego meczu jego Kaiserslautern z Viktorią Berlin (0:4) w 2. Bundeslidze doznał pęknięcia czaszki i został przewieziony na oddział intensywnej opieki medycznej.

Do mrożącego krew w żyłach zdarzenia doszło w 72. minucie spotkania. W kole środkowym Felix Goetze wyskoczył do główki, ale zderzył się z jednym z ze swoich kolegów z zespołu. Felix został trafiony w skroń i natychmiast upadł na murawę. "Po zderzeniu Goetze leżał na ziemi. Górna część ciała była spokojna, nogi się wierciły, Goetze trzymał się za głowę. Natychmiast pojawili się przy nim zawodnicy obu drużyn, udzielając pierwszej pomocy i dziko gestykulując w stronę ławki rezerwowych. Jeden z piłkarzy Viktorii sprawdził, czy język Goetzego nie blokuje dróg oddechowych, pozostali przenieśli Goetzego do pozycji bocznej" – relacjonował reporter niemieckiego "Bilda".

Zobacz wideo Kto mógłby zastąpić Lewandowskiego w Bayernie? Skaut Borussii: Jest kilka nazwisk

- Kiedy widzisz coś takiego, to naturalnie zostaje ci to w głowie. Widziałem chłopaka, on już tak naprawdę nie reagował. Mamy nadzieję, że nie jest nic groźnego. Nie znamy jeszcze diagnozy – powiedział po meczu trener Kaiserslautern, Marco Antwerpen.

Brat Mario Goetzego doznał pęknięcia czaszki. Wkrótce opuści szpital

Zawodnik został zabrany do szpitala i przeniesiony na oddział intensywnej opieki medycznej. "Dziękujemy za życzenia powrotu do zdrowia, które dostaliśmy od naszego otoczenia, a także od pracowników i sympatyków Viktorii Berlin. Felix Goetze przebywa w berlińskim szpitalu. Wstępnie postawiono diagnozę pęknięcia czaszki. Felix jest obecnie na oddziale intensywnej terapii w celu dalszej obserwacji i badań, ale biorąc pod uwagę okoliczności, radzi sobie dobrze" – poinformował klub w niedzielę na swoim Twitterze.

W poniedziałek przekazano dobre wieści. "Felix Goetze czuje się lepiej. Nie jest już na oddziale intensywnej terapii i prawdopodobnie we wtorek będzie mógł opuścić szpital. Życzymy Feliksowi wszystkiego najlepszego i pełnego powrotu do zdrowia" – czytamy na profilu Kaiserslautern. "Dziękuję za wszystkie życzenia, jak dotąd mam się dobrze" – napisał w niedzielę zawodnik na swoim Instagramie.

Więcej o:
Copyright © Agora SA