Bayern Monachium przegrał swój pierwszy sparing przed nowym sezonem Bundesligi. Mistrzowie Niemiec przegrali z Kolonią 2:3. Bayern objął prowadzenie jako pierwszy, ale po 45 minutach był remis 2:2. W drugiej połowie to zawodnicy Kolonii wyprowadzili decydujący cios. Mimo porażki Julian Nagelsmann przyznał, że gra jego zespołu nie wyglądała najgorzej.
- W Bayernie każdy chce wygrywać, także w meczach towarzyskich. Trzeba jednak wziąć pod uwagę w jakim składzie graliśmy. Poradziliśmy sobie nieźle. Mieliśmy dobre szanse, remis byłby zasłużony. Mieliśmy problem z długimi podaniami za linię obrony. Kolonia strzeliła trzy bramki mniej więcej w ten sam sposób. Nie byliśmy odpowiednio blisko zawodnika na skrzydle – powiedział nowy trener Bayernu cytowany przez "Bild".
Trener Bayernu ma ból głowy. Wielu nieobecnych i kilka kontuzji
Szkoleniowca martwi coś innego, a mianowicie stan kadry zespołu w tym momencie przygotowań. Z Bayernem nie trenują największe gwiazdy. Dłuższe urlopy po mistrzostwach Europy otrzymali m.in. Robert Lewandowski, Thomas Mueller, Joshua Kimmich czy Manuel Neuer. Kontuzjowani są Alphonso Davies i Lucas Hernandez. Dodatkowo urazów mięśniowych podczas meczu doznali Christopher Scott i Taylor Booth. Jeszcze przed meczem Marco Rose zerwał więzadła.
- Mamy trzech kontuzjowanych, nie jest idealnie. Mamy teraz tydzień treningów i potem tydzień z trzema sparingami w tym składzie. Jest mało czasu. Skład aktualnie jest jaki jest, musimy próbować utrzymać zdrowie zawodników. Nie możemy tak po prostu brać zawodników z drużyny młodzieżowej, bo tam zaczęły się już mecze o stawkę – powiedział Nagelsmann.
24 lipca Bayern zagra z Ajaksem Amsterdam, 28 lipca z Borussią Moenhengladbach i 31 lipca z Napoli. Potem do drużyny dołączą największe gwiazdy. Już tydzień po starciu z Napoli Bayern zagra w pierwszej rundzie Pucharu Niemiec, a 13 sierpnia rozpocznie rywalizację w Bundeslidze z Borussią Moenchengladbach.