Niemcy zmagają się z gwałtownymi powodziami na zachodzie kraju. Bilans jest tragiczny – ponad 100 osób straciło życie, a setki kolejnych jest uważanych za zaginionych. Na razie nie jest możliwe oszacowanie strat wywołanych przez powódź, ale najprawdopodobniej będą to miliardy euro.
Bayern pomaga powodzianom
Powodzianom ruszył na pomoc między innymi Bayern Monachium. Mistrzowie Niemiec wspólnie ze swoim partnerem, firmą Telekom, i innym zespołem z Bundesligi, 1.FC Koeln, przekazali 100 tysięcy euro na rzecz poszkodowanych w powodzi. "Kwota jest dzielona przez partnerów na trzy, a pieniądze trafią do organizacji „Lichtblicke e.V.", która rozdysponuje ją wśród poszkodowanych. Czek zostanie wystawiony przed towarzyskim spotkaniem mistrzów Niemiec z Kolonią w Villingen" – napisał klub w komunikacie.
"Szkody spowodowane tą katastrofą są druzgocące. FC Bayern, razem ze swoim partnerem Telekom i sparingpartnerem 1.FC Koeln, chce pomóc ludziom, którzy nie z własnej winy cierpią z powodu tak poważnych trudności. Ta darowizna to dopiero pierwszy krok, FC Bayern planuje dalsze możliwości wsparcia" – zapowiedział prezes klubu, Oliver Kahn.
Europa pod wodą. Wiele krajów zmaga się z kataklizmem
Nie tylko Niemcy zmagają się z powodziami, choć tam sytuacja jest najgorsza. Według Reutersa około 1300 osób jest zaginionych. Tak wysoka liczba ma związek z zerwaniem połączeń telefonicznych i brakiem prądu.W wielu miejscach woda się cofa, odkrywając ciała osób, które utonęły. Tysiące ludzi pozostało bez dachu nad głową. Poza tym powodzie wystąpiły również w Belgii, Holandii i Luksemburgu.