Flick nie posłucha Niemców ws. Lewandowskiego. "Kicker" podał składy na mecz Bayernu

Hansi Flick wyjdzie naprzeciw niemieckim ekspertom i postawi na Roberta Lewandowskiego w meczu z ostatniej kolejki Bundesligi od pierwszej minuty - tak twierdzi "Kicker", który podał prawdopodobne składy na sobotnie spotkanie. W zespole Augsburga nie zabraknie Rafała Gikiewicza oraz Roberta Gumnego.

Czy Robert Lewandowski powinien zagrać w meczu z Augsburgiem i pokusić się o pokonanie rekordu Gerda Muellera z sezonu 1971/1972? Czy może napastnika powinno zadowolić wyrównanie osiągnięcia i współdzielenie go z legendą Bayernu Monachium? - Dzielenie rekordu byłoby czymś wspaniałym, dużo bardziej wyjątkowym, niż pobicie tego rekordu - uznał kilka dni temu Dietmar Hamann. Nieco inne podejście ma sam 32-letni napastnik, który otwarcie przyznał, że gra "też po to, aby pobijać rekordy".

Zobacz wideo Historia przygotowań reprezentacji do ważnych imprez pokazuje, że niemal zawsze w ich czasie wypada ktoś ważny [Naszym Okiem]

Robert Lewandowski chce pobić rekord, Rafał Gikiewicz chce zostać bohaterem. Jakimi składami wyjdzie Bayern Monachium i Augsburg?

Dietmar Hamann nie jest jedynym ekspertem, który uznał, że nie powinno się pobijać rekordu Gerda Muellera. W podobnym tonie wypowiedział się pisze Peter Ahrens, felietonista "Der Spiegel". Jednak wszystko wskazuje na to, że trener Hansi Flick pozostanie obojętny na te głosy i postawi na Polaka od pierwszej minuty. Według "Kickera" obie drużyny wyjdą na spotkanie ostatniej kolejki Bundesligi następującymi składami:

Bayern: Manuel Neuer - Benjamin Pavard, Jerome Boateng, Lucas Hernandez, Alphonso Davies - Joshua Kimmich, David Alaba - Leroy Sane, Thomas Mueller, Kingsley Coman - Robert Lewandowski

Augsburg: Rafał Gikiewicz - Robert Gumny, Reece Oxford, Jeffrey Gouweleeuw, Iago - Sami Khedira - Jan Moravek - Daniel Calgiuri, Marco Richter, Andre Hahn - Florian Niederlechner

- Nikt nie będzie odpuszczał, szykuje się fajny mecz. I liczę, że po nim to o mnie się będzie mówiło, a nie o Robercie Lewandowskim, któremu pokrzyżuję plany, bo 40 bramek to i tak jest fajny wynik - powiedział Rafał Gikiewicz w programie "Bundestalk" na Kanale Sportowym, choć statystyki przemawiają raczej na korzyść napastnika Bayernu. Całkowity bilans pojedynków pomiędzy Lewandowskim i Rafałem Gikiewiczem to siedem meczów i sześć goli obecnego kapitana reprezentacji Polski. Bramkarz Augsburga tylko raz nie dał się pokonać swojemu rodakowi >>>.

Pewny pobicia rekordu Gerda Muellera przez Roberta Lewandowskiego jest również prezes PZPN Zbigniew Boniek, który napisał na Twitterze: "Mój typ na sobotni mecz Bayern- Augsburg? 5-1. Cztery gole Lewandowskiego". Bayern Monachium zmierzy się z Augsburgiem w najbliższą sobotę 22 maja o godz. 15:30. Relację tego meczu będzie można śledzić na portalu Sport.pl oraz w aplikacji Sport.pl LIVE.

Redakcja serwisu Sport.pl będzie kibicować pościgowi Lewandowskiego w nowym, specjalnym dziale "Licznik rekordu". Znajdują się w nim informacje o bramkach Lewandowskiego, meczach Bayern Monachium, a także wspomnienia o Muellerze i o jego rekordowym sezonie. Sport.pl pogoń za rekordem Roberta Lewandowskiego pokazuje też na nośniku multimedialnym w centrum Warszawy na skrzyżowaniu Alei Jerozolimskich i ul. Marszałkowskiej nad Cepelią, a także w stołecznych autobusach ZTM. Tysiące ludzi, którzy dzień w dzień pojawiają się w centrum Warszawy, mogą śledzić, jak idzie kapitanowi reprezentacji Polski.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.