Bayern Monachium rozbił Borussię Moenchengladbach 6:0, a hat-trick zanotował Robert Lewandowski. Mimo zapewnionego mistrzostwa Niemiec, piłkarze Hansiego Flicka nie zamierzali odpuszczać, zapewne chcąc także pomóc polskiemu napastnikowi w doścignięciu osiągnięcia Gerda Muellera, który w sezonie 1971/72 trafiał do siatki w lidze aż 40 razy. Lewandowski ma na swoim koncie 39 trafień i przed nim dwa mecze, które zadecydują o tym, czy uda mu się pobić rekord legendarnego Niemca.
- Jak widzieliśmy podczas meczu z Borussią, Robert jest w znakomitej formie, a wciąż ma przed sobą dwa mecze - powiedział Manuel Neuer, cytowany przez bundesliga.com. I dodał: - On absolutnie chce pobić rekord Muellera i zrobi wszystko, co w jego mocy.
Polak zatrzyma Lewandowskiego?
W 33. kolejce Bundesligi Bayern Monachium zagra we Fryburgu, gdzie jego rywalem będzie SC Freiburg. Najbliższy przeciwnik drużyny Lewandowskiego jest w tabeli dziesiąty z dorobkiem 41 punktów. Freiburg jest już pewny utrzymania, a także nie ma żadnych szans na awans do europejskich pucharów. Nie ma jednak wątpliwości, że piłkarze Christiana Streicha będą chcieli podejść z dużą ambicją do konfrontacji z mistrzem Niemiec.
W swoim ostatnim meczu Bayern i Lewandowski zagrają na własnym stadionie z FC Augsburg, czyli drużyną dwóch Polaków - Rafała Gikiewicza i Roberta Gumnego. Dla zespołu Heiko Herrlicha może to być mecz decydujący o utrzymaniu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Augsburg ma tylko 3 punkty przewagi nad miejscem barażowym i 4 nad strefą spadkową, ale jego najgroźniejsi rywale mają o jeden lub nawet dwa mecze rozegrane mniej, więc przed wizytą w Monachium przewaga Augsburga może być jeszcze mniejsza.