Bayern Monachium rozbił Borussię Moenchengladbach 6:0, a hat-trick zanotował Robert Lewandowski. Bayern ma już 74 punkty po 32 kolejkach, a wicelider RB Lipsk o dziesięć mniej. Tym samym - na dwie kolejki przed końcem sezonu - monachijczycy zapewnili sobie dziewiąte mistrzostwo Niemiec z rzędu, czym wyrównali niedawny wyczyn Juventusu. To szczególny sezon dla Thomasa Muellera i Davida Alaby, bo pobili rekord wszech czasów Bundesligi - to jest ich dziesiąty tytuł mistrzowski w karierze. Co po ostatnim gwizdku sobotniego meczu mówili piłkarze Bayernu?
- Nigdy nie marzyłem o tym, że kiedyś zdobędę tyle tytułów. Jak jesteś dzieckiem, to nie myślisz, że pewnego dnia zagrasz dla Bayernu. Cieszysz się tym, że w ogóle dostajesz bilety na mecz - mówił dla Sky Mueller, wychowanek Bayernu. I dodał: - Te 10 tytułów to efekt tego, jak Bayern się rozwinął w ostatnim czasie. Zawsze mieliśmy tu świetnych piłkarzy. Nie myślę tylko o pucharach. Ja zawsze się skupiam na wygraniu kolejnego meczu. Uwielbiam te emocje, które się udzielają po byciu lepszym od rywala. Ale głód zwycięstw wciąż jest silny.
Mecz skomentował także Lewandowski, dla którego jest to dziewiąte mistrzostwo. Siedem razy wygrał z Bayernem i dwa razy z Borussią Dortmund. - To piękne uczucie. Zagraliśmy dzisiaj kapitalny mecz, jako cały zespół. To był idealny moment na taki występ. Pokazaliśmy, że zasługujemy na ten tytuł. Czy prosiłem kolegów, aby mi więcej podawali? Nie, absolutnie nie. Jeśli czegoś się za bardzo chce, to można się spalić i nic nie osiągnąć. Ale kiedy grasz zespołowo, to okazje same przyjdą - mówił Lewandowski, który ma już 39 goli w sezonie. Brakuje mu tylko jednego trafienia do wyrównania rekordu Gerda Muellera.
Bayern wygrał mistrzostwo, zanim wszedł na boisko, bo wcześniej Borussia Dortmund ograła 3:2 RB Lipsk. - To była dla nas dziwna sytuacja. Ale i tak pragnęliśmy pokazać, kto jest mistrzem Niemiec i udowodnić swoją wartość kolejny raz - dodał Manuel Neuer.