NENT przejmuje prawa do pokazywania 1. i 2. Bundesligi nie tylko w Polsce, ale również w Szwecji, Norwegii, Danii, Finlandii, Islandii, Estonii, Łotwie oraz Litwie. Mecze będą pokazywane w serwisie streamingowym Viaplay Grupy NENT, wraz z programami studyjnymi i komentarzem w lokalnym języku, a umowa obowiązuje aż do 2029 roku. To oznacza, że Bundesliga nie będzie już pokazywana jak przez ostatnie lata w Eleven Sports.
W rozmowie ze "Sportowymi Faktami" Norrelund został zapytany o to, czy "fakt, że gra tam taki piłkarz jak Robert Lewandowski, ma znaczenie, gdy przymierzacie się do kupna praw Bundesligi na Polskę, czy absolutnie nie, bo traktujecie produkt jako całość?".
- Przyznam, że to fantastyczny bonus mieć w takiej lidze piłkarzy pochodzących z lokalnych rynków. Według mnie Robert Lewandowski jest obecnie najlepszym piłkarzem świata. Gdyby grał z PSG, to Bayern awansowałby dalej, bo Robert w pierwszym meczu strzeliłby zapewne dwa gole, a w rewanżu co najmniej jednego. Nie chcę nikogo obrazić, ale taki zawodnik jak Robert Lewandowski rodzi się w waszym kraju pewnie raz na 100 lat. Generalnie opieranie strategii zakupu praw na tym, że w danej lidze gra ten czy inny piłkarz, nie byłoby najlepszym wyjściem, bo przecież transfery to w futbolu codzienność. Oczywiście, liczę na to, że Robert będzie grał w Bayernie i w najbliższym sezonie, i w kolejnych, ale to właśnie ten bonus. Natomiast wiemy, że w Polsce jest od dawna tradycja oglądania tej ligi. Ze względu na to, że jesteście sąsiadami, bo zawsze występowali w niej polscy piłkarze. Słowem: polski widz lubi Bundesligę i to dla nas bardzo ważne - odpowiada Norrelund i dodaje, że "jego celem jest, by gdy polski widz usiądzie w sierpniu, by obejrzeć mecz Bundesligi na naszej platformie, to chciałbym, żeby powiedział "wow!".
Na razie nie wiadomo, ile będzie kosztowała kibiców możliwość oglądania Bundesligi. W Viaplay zostaną pokazane również mecze fazy grupowej i pucharowej Ligi Europy oraz Ligi Konferencji Europy.
Jak wynika z danych Nielsena, z usług streamingowych platform korzysta co czwarte gospodarstwo domowe w Polsce. NENT liczy, że w ciągu kilku lat liczba takich gospodarstw dwukrotnie się zwiększy. NENT do końca 2025 r. chce pozyskać 4,5 mln użytkowników spoza Skandynawii. W niej samej liczy na 6 mln subskrybentów, czyli dwa razy więcej niż ma obecnie.