Była 37. minuta niedzielnego pojedynku 29. kolejki. Wtedy Dawid Kownacki miał asystę przy golu dla gości szwedzkiego pomocnika Kristoffera Petersona i goście prowadzili 1:0.
W 50. minucie sędzia Sven Jablonski podyktował rzut karny dla zawodników Fortuny. Do "jedenastki" podszedł Dawid Kownacki i podwyższył prowadzenie. Kwadrans później wyniku ustalił Marcel Sobottka po podaniu Felixa Klausa. W tym momencie nie było już na boisku Kownackiego, który w 62. minucie został zastąpiony przez napastnika Rouwena Henningsa. Dziesięć minut później na boisku pojawił się inny Polak, Jakub Piotrowski.
Dawid Kownacki, który w ostatnich tygodniach znalazł się na liście życzeń hiszpańskiego Espanyolu w tym sezonie zdobył pięć goli na zapleczu Bundesligi. Oprócz tego miał cztery asysty. Fortuna Duesseldorf wciąż ma jeszcze szansę na powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Po 29. kolejkach traci cztery punkty do trzeciego w tabeli (miejsce gwarantujące walkę w barażach) - HSV Hamburg i pięć do wicelidera Greuther Furth. W tabeli prowadzi VFL Bochum, który od Fortuny ma aż jedenaście punktów więcej. W następnej kolejce Fortuna podejmie St. Pauli.