Pięć goli w hicie Bundesligi. 18-latek bohaterem Bayernu Monachium

W hicie Bundesligi Bayern Monachium ograł 3:2 Wolfsburg. Robert Lewandowski nie grał, ale w końcówce meczu szansę dostał zawodnik Wolfsburga, Bartosz Białek.

Przed tym spotkaniem nastroje w Monachium nie były najlepsze, bo Bayern został wyeliminowany przez Paris Saint Germain z Ligi Mistrzów. W dodatku w zespole Hansiego Flicka jest pełno kontuzji (m.in. brak Roberta Lewandowskiego, Leona Goretzki, Segre Gnabry'ego czy Douglasa Costy).

Zobacz wideo Archaiczna zasada psuje Ligę Mistrzów? "Dochodzi do kuriozalnych sytuacji" [SEKCJA PIŁKARSKA #84]

Bayern objął prowadzenie w 15. minucie, gdy Jamal Musiala popisał się najpierw ładnym dryblingiem, a później sprytnym strzałem i umieścił piłkę w siatce. Na 2:0 podwyższył Choupo-Moting, który wykorzystał błąd bramkarza, bo Koen Casteels wybił piłkę pod nogi napastnika. Bramkę kontaktową zdobył Wout Weghorst, dla którego było to 19. trafienie.

120 sekund później - była to 37. minuta - drugą bramkę wykorzystał Musiala. 18-latek precyzyjnie główkował po wrzutce Thomasa Muellera.

Tuż po zmianie stron Maximilian Philipp pokonał Manuela Neura, ale później już żadna bramka nie padła, więc Bayern wygrał 3:2. W 78. minucie na murawie pojawił się Bartosz Białek, dla którego był to 17. mecz w tym sezonie. Polski napastnik nie zdążył się wyróżnić jednak niczym szczególnym.

Sytuacja w tabeli

Bayern wygrał i umocnił się na pozycji lidera. Ma siedem punktów przewagi nad RB Lipsk. Wolfsburg jest trzeci i ma punkt przewagi nad Eintrachtem Frankfurt.

Copyright © Agora SA