W czwartek, przed południem, niemiecki klub poinformował o wykryciu trzech przypadków zakażenia koronawirusem w drużynie. Pozytywne wyniki testów otrzymali trener Pal Dardai, asystent szkoleniowca Admir Hamzagic i napastnik Dodi Lukebakio. Wszyscy zostali odesłani do domu na izolację. Do domu odesłany został także kolejny asystent Andreas Neuendorf, który miał kontakt z zakażonymi. Żaden z nich nie ma objawów.
Krzysztof Piątek i jego koledzy wysłani na kwarantannę. Dyrektor sportowy w roli trenera, klub chce przełożyć mecze
Reszta zespołu, w tym Krzysztof Piątek, została wysłana na 13-dniową kwarantannę. Wszyscy zostali wspólnie zakwaterowani, aby ograniczyć ryzyko kolejnych zakażeń. Miejsce kwarantanny mieli opuszczać wyłącznie na treningi i mecze. – Maksymalnie ograniczamy kontakty i codziennie wykonujemy testy PCR, aby jak najlepiej się chronić. Podejmiemy to wyzwanie jako drużyna i razem zrobimy wszystko, aby rozegrać najbliższe spotkania – powiedział, Arne Friedrich, dyrektor sportowy Herthy, który pod nieobecność trenera tymczasowo przejął zespół.
Jednak wieczorem klub poinformował o czwartym przypadku koronawirusa w zespole. Zakażony jest również pomocnik Herthy, Marvin Plattenhardt. On również nie ma objawów i został odesłany do domu. W związku z obawą, że przypadków koronawirusa w zespole Herthy może być więcej, klub wystosował prośbę do władz ligi o przełożenie trzech najbliższych spotkań z FSV Mainz, Freiburgiem i Schalke.
Hertha Berlin musi bronić się przed spadkiem z Bundesligi. Zajmuje obecnie 15. miejsce i ma tyle samo punktów, co Arminia Bielefeld, która jest na barażowym, 16. miejscu. Nad strefą spadkową zespół Krzysztofa Piątka ma trzy punkty przewagi.