Jerome Boateng odejdzie po sezonie za darmo z Bayernu Monachium po tym, jak wygaśnie jego kontrakt pod koniec czerwca. Oficjalną decyzję klubu w telewizji "Sky" ogłosił dyrektor sportowy, Hasan Salihamidzić, tuż przed meczem z PSG w ćwierćfinale Ligi Mistrzów.
- Jerome już wie, że jego umowa nie zostanie przedłużona. Przejdzie przez wielkie drzwi Bayernu, miejmy nadzieję z kolejnymi tytułami - powiedział telewizji "Sky" Hasan Salihamidzić. Tym samym dyrektor sportowy Bayernu Monachium potwierdził doniesienia "Kickera".
Kulisy całej sprawy związanej z odejściem Boatenga z Bayernu przedstawił sport1.de. Według doniesień portalu Hasan Salihamidzić poinformował obrońcę o tym, że jego kontrakt nie zostanie przedłużony, rano przed pierwszym ćwierćfinałowym meczem z PSG w LM tuż po treningu. Ogłoszenie decyzji w taki sposób wzbudziło oburzenie, ponieważ Boateng gra w Bayernie już od 10 lat i należałoby wymagać trochę więcej szacunku dla zasłużonego piłkarza mistrza Niemiec.
"Salihamidzić miał powiedzieć Boatengowi w dzień meczu z PSG, tuż po porannym treningu, że klub nie przedłuża z nim umowy. 10 lat w klubie, 17 trofeów, mistrz świata, dwie potrójne korony. Dobrze, że mu w kiblu nie powiedział, podczas mycia rąk" - napisał na Twitterze Tomasz Urban, ekspert Eleven Sports od Bundesligi.
Trener Bayernu, Hansi Flick, po tym, jak informacja o odejściu Boatenga wyciekła do mediów, był wściekły. - Bardzo go lubię i przyjemnością jest pracować z takimi ludźmi jak Jerome. Wszyscy wiedzą, jak go cenię. Każdy dostrzega jego jakość. Rozgrywa moim zdaniem bardzo dobry sezon, podobnie jak w zeszłym sezonie. Jest bardzo skoncentrowany na swojej pracy. Dla sztabu szkoleniowego to zawsze dobra rzecz, gdy ma się takich zawodników, którzy są doświadczeni i mają ogromną jakość. Powiedziałem już jednak wszystko i nie chcę więcej o tym mówić. Za kilka tygodni przekonamy się, czy te doniesienia były prawdziwe - przyznał Flick.
Jerome Boateng występuje w bawarskim klubie od 2011 roku. Przez blisko dziesięć lat ośmiokrotnie sięgnął z drużyną po mistrzostwo Niemiec, dwukrotnie zdobył puchar Ligi Mistrzów, pięciokrotnie Puchar i Superpuchar Niemiec, dwa razy triumfował w Superpucharze UEFA oraz Klubowych Mistrzostwach Świata. Obrońca jest również mistrzem świata z 2014 roku.