Siedmiokrotny reprezentant Polski na celowniku Schalke. Dostał zgodę na odejście

Marcin Kamiński odejdzie latem z VfB Stuttgart. Zainteresowane jego pozyskaniem na zasadzie wolnego transferu jest Schalke 04, które zajmuje ostatnie miejsce w Bundeslidze - informuje "Sky Germany".

VfB Stuttgart nie wiąże przyszłości z Marcinem Kamińskim. Siedmiokrotny reprezentant Polski jest jednym z czterech zawodników, z którymi VfB nie zamierza przedłużać wygasających kontraktów. W tym sezonie zagrał jedynie w czterech meczach, a po raz ostatni wybiegł na boisko 23 października zeszłego roku w meczu 5. kolejki Bundesligi z FC Koeln (1:1). W lidze niemieckiej Kamiński zagrał jedynie 122 minuty.

Zobacz wideo Lewandowski po raz 31.! Tak sfinalizował hat-trick w spotkaniu z BVB [ELEVEN SPORTS]

Schalke pyta o Marcina Kamińskiego

Schalke zajmuje ostatnie miejsce w tabeli Bundesligi z 10 punktami i traci 11 punktów do miejsca poza strefą spadkową, na którym znajduje się Hertha Berlin z Krzysztofem Piątkiem w składzie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Schalke spadnie do 2. Bundesligi, co sprawia, że zarząd musi zmienić swoje pierwotne plany, co do budowy zespołu. Dodatkowo klub jest zadłużony na kwotę 240 milionów euro i musi pozyskiwać większość piłkarzy bez kwoty odstępnego.

Jak informuje "Sky Germany", Schalke skontaktowało się z Vfb Stuttgart ws. Marcina Kamińskiego i zapytało o jego dostępność po zakończeniu sezonu. Zespół z Zagłębia Ruhry jest zainteresowany podpisaniem byłego piłkarza Lecha Poznań na zasadzie wolnego transferu. Kamiński dostał zgodę na odejście z Vfb jeszcze w styczniu tego roku, natomiast do tej pory nie znalazł nowego pracodawcy. Tę informację potwierdził dyrektor sportowy klubu ze Stuttgartu, Sven Mislintat, w rozmowie z "Kickerem", o czym pisaliśmy na Sport.pl.

Marcin Kamiński w rozmowie z "TVP Sport" powiedział, że otrzymał propozycje z Polski, natomiast nie jest zainteresowany powrotem do PKO Ekstraklasy. - Chciałbym pozostać za granicą, bo uważam, że jestem w stanie sobie poradzić - mówił obrońca Stuttgartu.

Więcej o:
Copyright © Agora SA