Matka Kasi Lenhardt zabrała głos po samobójstwie córki. "Nie mogę znaleźć siły i spokoju"

"Strata Kasi uderzyła nas brutalnie. Nasz smutek jest nieskończony, uderza w nas nas nieustannie i nie pozostawia nam powietrza do oddychania" - pisze Adrianna Lenhardt, matka Kasi Lenhardt, byłej partnerki Jerome Boatenga, która popełniła samobójstwo.

Informacja o śmierci Kasi Lenhardt pojawiła się w zeszłą środę w niemieckich mediach. Lenhardt to polska modelka, finalistka niemieckiej wersji programu Top Model z 2012 roku i była partnerka obrońcy Bayernu Jerome Boatenga. Para rozstała się całkiem niedawno, bo w styczniu. Niedługo po tym, jak niemiecka bulwarówka poinformowała, że Polka pod wpływem alkoholu - wjeżdżając w latarnię - rozbiła samochód piłkarza.

Zobacz wideo Niemieckie media oceniły tę bramkę Lewandowskiego jako "gol marzenie" [ELEVEN SPORTS]

Była partnerka Boatenga nie żyje. "Ja też jestem sobą rozczarowany"

Boateng o tym, że zakończył związek z Lenhardt, poinformował w lutym na Instagramie, a potem także w rozmowie z "Bildem", gdzie tłumaczył, że to była jedyna słuszna decyzja. Przepraszał też swoje dzieci i byłą dziewczynę Rebeccę. "Ja też jestem sobą rozczarowany" - pisał Boateng. Ale pisała też Lenhardt, która na Instagramie tłumaczyła, że to ona zakończyła ten związek. Pełen kłamstw i ciągłej niewierności.

Kilka dni przed śmiercią zamieściła kolejny wpis, w którym poinformowała, że zaczyna nowy rozdział. 9 lutego - w dniu szóstych urodzin swojego syna z poprzedniego związku Noaha - została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu w Charlottenburg (ekskluzywnej dzielnicy Berlina). Policja wykluczyła udział osób trzecich i podejrzewa samobójstwo.

Dzień po tej tragicznej informacji Boateng, który przebywał z Bayernem w Dubaju i szykował się do występu w finale Klubowych Mistrzostw Świata, wrócił do Niemiec. Dostał od Hansiego Flicka wolne, ale choć już wrócił do treningów, wciąż nie wrócił do składu Bayernu.

Adrianna Lenhardt: Nasz żal jest nieskończony

Po śmierci Lenhartd głos zabrała m.in. była partnerka Boatenga - również modelka - Mellisa Howe. Kobieta w rozmowie z "The Sun" zarzuciła piłkarzowi, że bawi się życiem kobiet. Artykuł nie jest już dostępny na internetowej stronie gazety. Bezpośrednich zarzutów w kierunku piłkarza nie kieruje za to Adrianna Lenhardt, ale matka zmarłej córki w czwartek zamieściła na Instagramie długi wpis, w którym m.in. dziękuje wszystkim za okazane wsparcie.

"Moi drodzy, najtrudniejsze dni już za nami, ale jeszcze wiele trudnych przed nami. Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie, uwagę, ale przede wszystkim za ogromną chęć pomocy. W tej tragicznej sytuacji zdaliśmy sobie sprawę, że mamy największych, najbardziej autentycznych i najbardziej empatycznych przyjaciół na świecie. Nie potrafię wystarczająco opisać, jak bardzo to współczucie pomaga nam przetrwać ten czas i jak bardzo nas wzrusza".

"Chciałbym napisać do każdego z was osobiście, ale w tej chwili po prostu nie mogę znaleźć siły i spokoju, aby wyrazić moje myśli i emocje w słowach (...). Strata Kasi uderzyła nas brutalnie. Nasz smutek jest nieskończony, uderza w nas nieustannie i nie pozostawia nam powietrza do oddychania" - napisała Adrianna Lenhardt na Instagramie, gdzie poruszyła też temat przemocy w sieci. "Mamy wielką nadzieję, że śmierć Kasi doprowadzi do przemyśleń. Wreszcie cyberprzemoc, zwłaszcza wobec młodych kobiet, jest aktywnie zwalczana i potępiana. Wszyscy możemy wnieść w to swój wkład".

Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.

Jeśli potrzebujesz rozmowy z psychologiem, możesz zwrócić się do Całodobowego Centrum Wsparcia pod numerem 800 70 2222. Pod telefonem, mailem i czatem dyżurują psycholodzy Fundacji ITAKA udzielający porad i kierujący dzwoniące osoby do odpowiedniej placówki pomocowej w ich regionie. Z Centrum skontaktować mogą się także bliscy osób, które wymagają pomocy. Specjaliści doradzą co zrobić, żeby skłonić naszego bliskiego do kontaktu ze specjalistą.

Więcej o:
Copyright © Agora SA