Robert Lewandowski, jak wino, z wiekiem staje się lepszy. 32-letni Polak ma za sobą najlepszy sezon w karierze, w trakcie którego zdobył wszystkie możliwe trofea drużynowe i indywidualne. W obecnych rozgrywkach jest jednak jeszcze lepszy. Ma na swoim koncie 27 goli w 25 meczach i coraz poważniej myśli o pobiciu rekordu legendarnego Gerda Mullera, który w 34. kolejkach Bundesligi zdobył 40 bramek. Polak po 18 występach w lidze ma 24 trafienia.
Matthaus zachwycony Lewandowskim. "Robert nie ma żadnych słabości, same atuty"
– Robert będzie grał na tym poziomie jeszcze przez wiele lat – przewiduje Lothar Matthaus, jeden z najlepszych niemieckich piłkarzy w historii i zdobywca Złotej Piłki (1990). Polak latem będzie obchodzić 33. urodziny, jednak nie wydaje się, by to było dla niego problemem. – Od pięciu czy sześciu lat powtarzam, że Lewandowski jest najlepszym snajperem na świecie. On nie ma żadnych słabości, tylko atuty, a do tego ostatnio jeszcze dojrzał. Bierze na siebie odpowiedzialność i jest liderem. Dla mnie jest kompletnym piłkarzem – zachwycał się 150-krotny reprezentant naszych zachodnich sąsiadów.
"Lewandowski nie jest gorszy niż Messi czy Cristiano. Przypomina mi van Bastena"
59-latek uważa, że Lewandowski jest na poziomie najlepszych piłkarzy na świecie. – Robert od dawna przypomina mi Marco Van Bastena, którego podziwiałem, gdy ten grał w AC Milan. Lewandowski ma inne atuty niż Leo Messi czy Cristiano Ronaldo, ale pod żadnym względem nie jest od nich gorszym zawodnikiem. Jestem przekonany, że będziemy się nim jeszcze długo cieszyć – uważa Matthaus.
Lewandowski nawet gdy gra słabiej, to i tak zapisuje się w protokole sędziowskim
Bayern w piątek zagra z Herthą, w barwach której gra Krzysztof Piątek. Niemcy przyznawali, że Lewandowski nawet w meczach, w których gra słabiej, dalej jest w stanie dać drużynie wiele. Za starcie z Hoffenheim (4:1) dostał notę "3", jednak tak czy siak zakończył je z golem i asystą. To dowód jego jakości.