Była 12. minuta meczu, kiedy Lucasa Hernandeza we własnym polu karnym faulował Rani Khedira. Sędzia spotkania nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny dla Bayernu Monachium. Ten pewnie na bramkę zamienił Robert Lewandowski, strzelając 17. gola w sezonie, co jest rekordem Bundesligi na tym etapie. Polak uderzył w swój prawy róg, a strzegący bramki Augsburga Rafał Gikiewicz rzucił się w przeciwny.
Przed przerwą Bayern dominował na boisku. Mistrzowie Niemiec mieli 59 procent posiadania piłki, oddali aż 15 strzałów, ale tylko trzy celne. Dla porównania Augsburg nie uderzał ani razu na bramkę Manuela Neuera! Bayern do przerwy powinien prowadzić wyżej. Powinien, ale zmarnował kilka okazji. Tuż przed przerwą najlepszą z nich zmarnował Lewandowski, który z ostrego kąta trafił w słupek po podaniu Serge'a Gnabry'ego.
Wymęczona wygrana Bayernu
W drugiej połowie mistrzowie Niemiec zmienili się nie do poznania. Bayern nie potrafił zagrozić bramce Gikiewicza, a i sam miał mnóstwo problemów w obronie. W 75. minucie sędzia podyktował rzut karny dla Augsburga za zagranie ręką Benjamina Pavarda we własnym polu karnym.
Do jedenastki podszedł wprowadzony na boisko cztery minuty wcześniej Alfred Finnbogason. Islandczyk, który od początku kariery w Bundeslidze wykorzystał wszystkie dziewięć rzutów karnych, tym razem zawiódł. Mimo że Finnbogason zmylił Neuera uderzając w swój lewy róg, to po jego strzale piłka odbiła się od słupka.
Bayern wymęczył wygraną 1:0, dzięki czemu utrzymał czteropunktową przewagę nad 2. w tabeli RB Lipsk, które w środę pokonało Union Berlin 1:0. 3. jest Bayer Leverkusen, który traci do Bayernu siedem punktów. 4. Borussia Dortmund traci do mistrzów Niemiec już 10 punktów.
Kolejny mecz Bayern zagra już w niedzielę, kiedy na wyjeździe zmierzy się z Schalke. Początek spotkania o godzinie 15:30.
![Szaleństwo w ostatnich sekundach. Juventus przeżył szok dwukrotnie [WIDEO]](https://bi.im-g.pl/im/e8/0d/1d/z30465512II,Juventus-wygrywa-2-1-z-Monza.jpg)
