Robert Lewandowski w tym roku seryjnie zdobywa nie tylko drużynowe, ale też indywidualne wyróżnienia. Polak otrzymał najważniejsze nagrody na świecie: FIFA The Best i dla piłkarza roku UEFA, a my - jako Sport.pl - wyróżniliśmy go w tegorocznej edycji naszego plebiscytu „Ikona Futbolu".
Ale to nie koniec, bo w niedzielę Lewandowski odebrał kolejną nagrodę. I to osobiście, bo poleciał do Dubaju na galę Globe Soccer Awards. Razem z żoną Anną oraz swoimi współpracownikami Kamilem Gorzelnikiem, Tomaszem Zawiślakiem i Marcinem Kulczykiem.
O przyznaniu wyróżnienia decydowały głosy ekspertów (60 proc.) oraz kibiców (40 proc.). Te drugie wyniki znane były już przed galą. Wiadomo było, że wśród kibiców wygrał Cristiano Ronaldo (42 proc. głosów), drugi był Lewandowski (38 proc.), a trzeci Leo Messi (20 proc.).
- Cieszę się, kiedy widzę na całym świecie kibiców, którzy noszą moje koszulki. Jestem dumny z bycia Polakiem i ze swojego nazwiska - mówił Lewandowski, który na scenie w Dubaju pojawił się wraz z Cristiano Ronaldo. Ale nie od razu odebrał nagrodę, bo najpierw trenerem roku wybrano Hansiego Flicka, potem trenerem XXI wieku Pepa Guardiolę, a następnie menedżerem piłkarskim XXI wieku został Jorge Mendes. - Jest najlepszy na świecie, nazywam go cudotwórcą. To najlepszy gość w tym biznesie - powiedział Ronaldo o Mendesie, za którego w niedzielę odbierał nagrodę.
Lewandowski w niedzielę też odebrał w imieniu Bayernu statuetkę najlepszej drużyny 2020 roku. - To był niesamowity, kapitalny rok. Ciężko pracowaliśmy w każdym meczu na te sukcesy. By teraz odbierać nagrody, które też mają dla nas znaczenie - powiedział Lewandowski. A po nim w imieniu Realu, który został drużyną XXI wieku, statuetkę odebrał Emilio Butragueno. - To wyróżnienie świadczy o klasie zespołu, o jakości wszystkich pracowników Realu, którzy nie tylko są częścią klubu, ale też rodziną - powiedział legendarny napastnik Królewskich (1981-1995).
Aż w końcu przyszedł moment, na który wszyscy czekaliśmy. Niespodzianki nie było. To Lewandowski, a nie Messi czy Ronaldo, odebrał statuetkę najlepszego piłkarza 2020 roku. - To trofeum bardzo dużo znaczy. Dziękuję trenerowi, kolegom z drużyny, mojej rodzinie, mojej żonie. Ale też mojemu ojcu, którego już z nami nie ma. Nie doczekał moich największych sukcesów, ale patrzy teraz na wszystko z góry - powiedział wzruszony Lewandowski, a po nim pojawił się na scenie jeszcze Ronaldo, który został wybrany najlepszym piłkarzem XXI wieku.
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a