Powoli kończący się 2020 roku jest dla Lewandowskiego najlepszy w karierze. Polak zgarnął deszcz nagród, a w poniedziałek został ikoną Futbolu 2020 w plebiscycie organizowanym przez Sport.pl, gdzie głosowali dziennikarze z całego świata i kibice. - Już od 10 lat Robert Lewandowski rozbija szklane sufity. A teraz nauczył się jeszcze przechodzić przez ściany. Zdominował głosowanie w Ikonie Futbolu 2020, w czwartek powinien zostać pierwszym Polakiem z nagrodą piłkarza roku FIFA. Kto się spodziewał króla z Polski, i to jeszcze bezdyskusyjnego? - napisał Paweł Wilkowicz w swoim tekście.
Chociaż większość nie kwestionuje trofeów i bramek, które Polak zdobył w 2020 roku, to są jednak też i tacy, którzy uważają, że to nie Polak jest najlepszym napastnikiem świata. Do tego grona zalicza się Christian Vieri. Były włoski napastnik na Twitchu w programie "Bobo TV" zdeprecjonował Polaka, uznając, że Romelu Lukaku ma wyższe umiejętności strzeleckie.
- Gdyby Romelu Lukaku występował w Bayernie Monachium, zdobyłby tyle samo bramek, co Robert Lewandowski. Ale gdyby Lewy występował w Interze, nie strzeliłby tylu goli, co Belg - stwierdził Vieri, którego największym sukcesem w piłce klubowej był Puchar Zdobywców Pucharów zdobyty wraz z kolegami z Lazio w maju 1999 roku. Kilka tygodni później Vieri odszedł do Interu za 43 mln dolarów. Był wówczas najdroższym piłkarzem świata. Włoski napastnik zagrał w reprezentacji 49 meczów, w których strzelił 23 gole. W swojej karierze grał m.in. w Lazio, Juventusie, Atletico Madryt, Interze czy Milanie.
Do dyskusji włączyli się również inny byli włoscy napastnicy. - Myślę, że Lukaku jest lepszy niż Harry Kane - powiedział Nicola Ventola. - Lautaro Martinez jest pięć razy lepszy od Lukaku. Jest mieszanką Carlosa Teveza i Sergio Aguero. Nie możesz porównać Lukaku z tymi dwoma potworami - dodał Antonio Cassano.
Lukaku prezentuje świetną formę w zespole Antonio Conte. Belg ma na koncie już 13 goli w 15 meczach we wszystkich rozgrywkach w sezonie 2020/21. Natomiast Lewandowski zdobył aż 16 bramek w 16 meczach. Lewandowski udowodnić swoją klasę będzie mógł już w środę w meczu z Wolfsburgiem.