Do niedawna było tak, że gdy piłkarz ofensywny obchodził 30. urodziny, to mówiło się, że przechodzi na drugą stronę rzeki. Że teraz będzie się już tylko staczać. Współczesny futbol pokazuje jednak, że jeśli zawodnik prowadzi się profesjonalnie i nie łapie poważnych kontuzji, to wiek staje się tylko liczbą. Liderem strzelców Serie A jest 39-letni Zlatan Ibrahimović, który o dwa gole wyprzeda cztery lata młodszego Cristiano Ronaldo. 33-letni Leo Messi wciąż jest najlepszym piłkarzem ligi hiszpańskiej, a urodzony w 1988 roku Robert Lewandowski rozegrał właśnie sezon życia. Herbert Hainer, prezes Bayernu, wierzy, że Polak będzie zachwycał jeszcze przez kilka lat.
Kontrakt Lewandowskiego z mistrzami Niemiec wygasa latem 2023 roku. Hainer wierzy, że do końca umowy Polak będzie w świetnej formie. - Jestem przekonany, że dzięki swojej sprawności fizycznej Robert będzie mógł grać na absolutnie najwyższym poziomie jeszcze przez wiele lat. Omijały go kontuzje, a znakomicie gra już od kilku lat. Nie mogę dziś powiedzieć, co będzie za kilka lat, ale jestem dobrej myśli. Teraz nie myślimy o następcy Roberta Lewandowskiego - mówi prezes Bayernu cytowany przez portal sport1.de.
I dodaje: - Erling Haaland? To dobry piłkarz, ale to nie czas, by myśleć o jego transferze. Następcę Polaka poszukamy w odpowiednim czasie. Nie teraz.
W tym sezonie Lewandowski, licząc wszystkie rozgrywki, rozegrał 15 meczów, strzelił 15 goli i zaliczył pięć asyst. Bayern Monachium jest liderem Bundesligi i awansował do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, a w poniedziałek pozna rywala w 1/8 finału LM.