Rewelacyjny Youssoufa Moukoko może zadebiutować w Bundeslidze! 16-latek pobije 15-letni rekord?

Youssoufa Moukoko już w sobotę może zadebiutować w Bundeslidze. "Bild" poinformował, że rewelacyjny 16-latek znalazł się w kadrze na mecz Borussii Dortmund z Herthą Berlin.

16 lat i 335 dni - w takim wieku Nuri Sahin rozegrał pierwszy mecz w Bundeslidze. Do dziś 52-krotny reprezentant Turcji pozostaje najmłodszym debiutantem na najwyższym poziomie w Niemczech. Rekord, który przetrwał już blisko 15 lat, może jednak zostać pobity już w sobotę.

Zobacz wideo W Bundeslidze zaraz po Lewandowskim mówi się o Gikiewiczu. Jego się chwali

Szansę na to będzie miał rewelacyjny nastolatek z Borussii Dortmund, Youssoufa Moukoko. W piątek napastnik skończył 16 lat, dzięki czemu może zadebiutować w Bundeslidze. Na początku kwietnia DFB obniżyło minimalny wiek dla piłkarzy o rok, co otwiera szansę dla Moukoko. W piątek wieczorem "Bild" poinformował, że zawodnik zalazł się w kadrze Luciena Favre'a na sobotni mecz z Herthą Berlin. Pochodzący z Kamerunu napastnik jest maszyną do strzelania goli. W juniorskich zespołach bije rekord za rekordem, a eksperci już od lat wróżą mu wielką karierę.

Ile lat ma Moukoko?

W zespole do lat 17 Moukoko rozegrał 56 meczów, w których strzelił 90 goli. W drużynie do lat 19 napastnik wystąpił w 32 spotkaniach, zdobywając 51 bramek. W tym sezonie w zaledwie czterech występach Moukoko strzelił aż 13 goli!

Nieprawdopodobne statystyki Moukoko zrodziły pytania o jego prawdziwy wiek. Niedowiarkowie twierdzili, że niemożliwe jest, by gracz w jego wieku dysponował takimi warunkami fizycznymi (obecnie mierzy 177 centymetrów) i z taką łatwością radził sobie z przeciwnikami o kilka lat starszymi. W to, że ktoś grzebał przy akcie urodzenia zawodnika, nie wątpił nawet trener Borussii do lat 23, Timo Preus.

- Jestem w stanie sobie wyobrazić, że jego wiek ktoś po prostu wymyślił. Na pewno nie ma 17 lat, jak piłkarze, z którymi rywalizuje. Być może jest starszy nawet o dwa lata. To trudna sprawa, ale chłopaka nie ma za co winić. On po prostu gra w piłkę, a nie myśli, jak kogoś oszukać - mówił Preus w 2017 roku.

Tego typu opiniom stanowczo zaprzeczał koordynator zespołów młodzieżowych klubu, Lars Ricken. - Youssoufa ma niespełna 13 lat, a gra w drużynie do lat 17, bo wierzymy, że już teraz jest na tym poziomie sportowym - bronił nastolatka w niemieckich mediach.

Głos w sprawie zabrał też ojciec zawodnika, który zapewniał, że jego syn urodził się w 2004 roku. - Rejestrowałem go m.in. w niemieckim konsulacie w Jaunde. Zresztą on nie może być starszy, bo jego matka - Marie - ma obecnie 28 lat - mówił Moukoko senior w 2017 roku.

Sprawę ostatecznie rozstrzygnął urząd w Hamburgu. W październiku 2017 roku poinformował on dziennik "Die Welt", że Moukoko urodził się 20 listopada 2004 roku w Jaunde. Akt urodzenia zawodnika został potwierdzony w 2016 roku, czyli dwa lata po przyjeździe nastolatka do Niemiec.

"Dajcie mu spokój i czas"

Borussia bardzo troszczy się o zawodnika i chce chronić go przed rosnącą presją. Nie wszyscy jednak działają tak samo. Moukoko związał się już kontraktem reklamowym z firmą Nike, która za podpis zapłaciła mu milion euro. Według niemieckich mediów nastolatek może zarobić nawet 10 razy tyle, jeśli przez czas obowiązywania umowy, spełni zapisane w niej klauzule. Chodzi m.in. o debiutancką bramkę w Bundeslidze czy pierwszy występ w seniorskiej reprezentacji.

- Nie mamy wpływu na to, co robią takie firmy. Byliśmy temu przeciwni, ale nie możemy ingerować w takie ruchy zawodnika - rozkładał ręce dyrektor sportowy klubu, Michael Zorc.

W Dortmundzie zdają sobie sprawę z talentu, jakim dysponuje Moukoko i dbają o niego, jak tylko mogą. Zawodnik ma m.in. zakaz udzielania wywiadów bez zgody Borussii, która momentalnie odrzuca niemal wszystkie prośby o rozmowy. Zachowanie klubu pochwalał jego były zawodnik - Michael Rummenigge.

- Świat widział już wiele talentów, które zachwycały w drużynach młodzieżowych, a nigdy nie zrobiły poważnej kariery. Zwróćcie uwagę na tych, których rekordy bił Moukoko. Avdijaj gra w lidze szkockiej, Turkeri w trzeciej lidze tureckiej - napisał Rummenigge w felietonie dla portalu "sports buzzer".

I dodał: Na razie BVB wzorowo prowadzi jego karierę. W Dortmundzie wiedzą, jak to robić i uważam, że Moukoko już niedługo będzie mógł zostać zmiennikiem Erlinga Haalanda. Po odejściu Paco Alcacera w zespole nie ma solidnego numeru dwa. Gdy Youssoufa nabierze doświadczenia, Borussia będzie mogła stworzyć zabójczy duet: Haaland - Moukoko.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.