W bieżącym sezonie Hertha miała walczyć o awans do europejskich pucharów, ale na razie prezentuje mizerną formę. Ma na koncie zaledwie trzy punkty w lidze i zajmuje dopiero 15. miejsce w Bundeslidze. Według Bruno Labbadii kluczem do sukcesu jest lepsza komunikacja i rozmawianie w języku niemieckim pomiędzy wszystkimi zawodnikami, którzy znajdują się w kadrze (27 piłkarzy z aż 11 krajów).
- Nie może tak być, że nikt na boisku nic nie mówi, nikt nie bierze na siebie odpowiedzialności. Muszę wydawać komendy, jestem głośniejszy niż wszyscy piłkarze razem wzięci - narzeka Labbadia na łamach "Bilda". Trener Herthy wpadł na pomysł, aby poprawić komunikację w zespole poprzez wysłanie wszystkich zagranicznych piłkarzy na kurs językowy. "Bild" przedstawia jego szczegóły. Piłkarze będą uczęszczać na zajęcia z języka niemieckiego dwa razy w tygodniu. Będą to lekcje indywidualne albo grupowe. Krzysztof Piątek do tej pory posługiwał się językiem włoskim i polskim, ale teraz ma to się zmienić.
- Mamy wielu nowych piłkarzy, którzy nie mówią po niemiecku i nie są jeszcze dobrze zintegrowani z zespołem - mówi Maximilian Mittelstaedt, obrońca berlińskiego zespołu, wskazując główny powód słabej formy Herthy na początku sezonu. Po porażce 0:2 z VfB Stuttgart w minioną sobotę, w kolejnym ligowym spotkaniu Hertha zagra na wyjeździe z RB Lipsk.
Masz ciekawy temat związany ze sportem? Wiesz o czymś, co warto nagłośnić? Chcesz zwrócić uwagę na jakiś problem? Napisz do nas: sport.kontakt@agora.pl
Przeczytaj także: