100 mln euro - nawet tyle może wynieść strata finansowa Bayernu Monachium w tym sezonie. Dołek, w jaki klub wpadł przez pandemię koronawirusa, zasypany nie zostanie nawet dzięki zdobyciu mistrzostwa i Pucharu Niemiec, a także Ligi Mistrzów i Superpucharu Europy.
Finansowe straty Bayernu spowodowane są, rzecz jasna, przerwą w rozgrywkach, a także grą bez kibiców na trybunach. Każde domowe spotkanie bez fanów to strata około 4 mln euro. Do tego dochodzi jeszcze szereg innych rzeczy.
Szef najlepszego niemieckiego klubu, Karl-Heinz Rummenigge przyznał jednak, że monachijczycy ze stratą sobie poradzą. - W przeszłości nasze zyski lokowaliśmy w banku. Teraz nam to pomoże - przyznał w rozmowie z "Bildem".
I dodał, martwiąc się o losy piłki nożnej w czasach pandemii: Na stadionach nie ma atmosfery, nie ma emocji. Nie wiem, jak długo w taki sposób przetrwa piłka nożna.
Masz ciekawy temat związany ze sportem? Wiesz o czymś, co warto nagłośnić? Chcesz zwrócić uwagę na jakiś problem? Napisz do nas: sport.kontakt@agora.pl
Przeczytaj także: