Bayern Monachium wygrał z Sevillą 2:1 po dogrywce w meczu o Superpuchar Europy. Niemiecki klub zdobył to trofeum po raz drugi w historii. Robert Lewandowski asystował przy bramce Leona Goretzki na 1:1. "Bild" informuje, że piłkarze mistrzów Niemiec byli jednak tak wyczerpani po finale, że nie byli w stanie świętować swojego sukcesu, o czym powiedział Lewandowski.
- Nawet nie świętowaliśmy wygranej. Byliśmy zbyt zmęczeni po 120 minutach grania. Już w sobotę ruszamy na mecz z Hoffenheim. Nie mieliśmy nawet wolnego dnia. Najchętniej spędziłbym teraz pięć dni w kąpielach z lodu - powiedział Robert Lewandowski, cytowany przez "Bild".
Przed Bayernem jednak bardzo trudny tydzień. W niedzielę piłkarze Hansiego Flicka zagrają na wyjeździe z Hoffenheim, w środę w Superpucharze Niemiec zagrają z Borussią Dortmund, a w kolejną niedzielę podejmą na własnym stadionie Herthę Berlin. Zawodnicy nie będą mieli czasu na odpoczynek, bo następnie będzie ich czekać wyjazd na zgrupowanie poszczególnych reprezentacji.