Arp przychodził do Bayernu w roli zawodnika, który ma być nadzieją na przyszłość dla Bawarczyków. Przez dwa lata w pierwszej drużynie Hamburgera SV, z którego przychodził do mistrza Niemiec, zagrał w 38 meczach i zdobył cztery gole. Teraz nie dostał jednak ani minuty w pierwszej drużynie u Hansiego Flicka.
Trener ma jednak plan na rozwój 20-latka. Jak podaje "Bild" napastnikiem przed kolejnym sezonem zajmie się nowy asystent Flicka, Miroslav Klose. Były mistrz świata z reprezentacją Niemiec ma odpowiadać właśnie za pracę z młodymi zawodnikami.
"Bild" podał także, że Arp zarabia aż 5 milionów rocznie, mimo że wciąż nie zadebiutował w Bayernie. Niemca wciąż prześladują kłopoty zdrowotne - miał kilka infekcji, a także urazów nadgarstka, z którymi nie potrafił sobie szybko poradzić. Zawodnik w tym sezonie grał tylko dla trzecioligowych rezerw Bayernu - wystąpił w 12 meczach, zdobył trzy gole i zaliczył jedną asystę.
Przeczytaj także: