29-letni Sebastian Polter został zwolniony z Unionu Berlin ze skutkiem natychmiastowym. Napastnik został oskarżony o "niesolidarne zachowanie względem reszty zespołu".
- Jedną z podstawowych wartości Unionu Berlin jest solidarność. Tworzymy wspólnotę, która walczy o siebie nawzajem i o nasz klub. Niestety, Sebastian nie jest już jednym z nas, bo nie okazał wsparcia, na jakie liczyliśmy. Jego zachowanie jest niezrozumiałe i bardzo rozczarowujące. Moim zadaniem, szczególnie w tych trudnych czasach, jest ochrona moich zawodników i pracowników klubu, aby nie zagrozić naszym celom sportowym. Dlatego zdecydowaliśmy, że Sebastian nie będzie już częścią naszego zespołu - powiedział Dirk Zingler, prezes Unionu Berlin.
W związku z pandemią koronawirusa wybuchł kryzys ekonomiczny, który dotknął także kluby piłkarskie. Z tego powodu władze Unionu poprosiły piłkarzy o to, by zgodzili się na obniżkę pensji. Jedynym zawodnikiem, który się na to nie zgodził, był Sebastian Polter. 29-latek w tym sezonie rozegrał 13 meczów ligowych, strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty.
Piłkarzem Unionu jest Rafał Gikiewicz, którego kontrakt wygaśnie latem 2020 roku.
Przeczytaj też: