Trwa kryzys Schalke. Cenny remis drużyny Gikiewicza. Festiwal czerwonych kartek

Trwa kryzys Schalke, a Fortuna Dusseldorf odniosła cenne zwycięstwo. Trzy punkty dopisało też Hoffenheim. Emocji nie brakowało. Aż cztery czerwone kartki zobaczyli piłkarze Bundesligi w środowych meczach.

Kryzys Schalke i cenne zwycięstwo Fortuny

Jeszcze w sezonie 2018/19 Schalke grało w fazie pucharowej Ligi Mistrzów, a teraz jest średniakiem Bundesligi, który nie potrafi wygrać od połowy stycznia! W środę Schalke przegrało 1:2 z Fortuną Dusseldorf. Przegrało, choć prowadziło po golu Westona McKennie'a. Jednak gospodarze odpowiedzieli trafieniami Rouwena Henningsa i Kenana Karamana. Schalke zajmuje 9. lokatę, a Fortuna jest 16., czyli wciąż jest zagrożona spadkiem.

Zobacz wideo Bundesliga. "Der Klassiker". Borussia Dortmund - Bayern Monachium 0:1. Skrót meczu [ELEVEN SPORTS]

Union zremisował z Mainz. Festiwal czerwonych kartek

W 13. minucie Bote Baku precyzyjnym strzałem pokonał Rafała Gikiewicza. Union Berlin odpowiedział trafieniem z rzutu wolnego autorstwa Marcusa Ingvartsena. Jeszcze przed przerwą drugą żółtą kartką został ukarany Robert Andrich, ale Mainz nie zdołało wykorzystać przewagi i mecz zakończył się remisem 1:1. Union Berlin jest 13., a Mainz 15.

Hoffenheim wygrało 3:1 z Koeln. Dla Wieśniaków bramki zdobyli: Christoph Baumgartner (dwie) i Steven Zuber, z kolei honorowe trafienie dla gości zaliczył Florian Kainz. Obie drużyny kończyły mecz w dziesiątkę, bo przedwcześnie boisku opuścili: Benjamin Hubner z Hoffenheim, oraz Sebastiaan Bornauw z Koeln. Wieśniaki mają 7. miejsce, a Koeln 11.

Czerwoną kartkę (pierwszą z czterech, jakie zobaczyliśmy w niedzielę) otrzymał także Marcel Halstenberg, obrońca RB Lipska, bez którego drużyna Juliana Nagelsmanna nie była w stanie pokonać Herthy Berlin (2:2).

Liderem Bundesligi jest Bayern, druga jest Borussia Dortmund, a trzeci RB Lipsk.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.