Były piłkarz Borussii zaskoczony traktowaniem Mario Goetze. "Cierpiałem razem z nim"

Mario Goetze jest nideoceniany przez Luciena Favre'a - stwierdził były piłkarz Borussii Dortmund i Bayernu Monachium, Thomas Helmer. Zdaniem obrońcy, pomocnik BVB powinien dostawać więcej czasu na boisku.

- To jest tragiczne. Jeżeli Lucien Favre nie widzi już miejsca dla Mario Goetze w pierwszym składzie, ok. Ale gdy w meczu z Wolfsburgiem został jedynym rezerwowym, który nie zagrał, cierpiałem razem z nim - przyznaje w "Augsburger Allgemeine" Thomas Helmer. 

Zobacz wideo Bundesliga. "Der Klassiker". Borussia Dortmund - Bayern Monachium 0:1. Skrót meczu [ELEVEN SPORTS]

Mario Goetze nie powinien się zgadzać na swoją rolę w drużynie

Statystyki Mario Goetze z bieżącego sezonu wskazują, że pomocnik zagrał w 21 meczach Borussii Dortmund. Często są to jednak ostatnie minuty spotkań, kiedy został wpuszczony do gry z ławki rezerwowych. Zdaniem byłego obrońcy BVB, 27-letni Niemiec powinien walczyć o swoją rolę w zespole - Może jest po prostu zbyt miły. Wydaje mi się, że on wszystko akceptuje. Ja bym tego nie zrobił - oznajmia 55-letni obrońca. 

Aktualna umowa Mario Goetze kończy się w czerwcu 2020 roku. Dyrektor sportowy klubu, Michael Zorc potwierdził, że BVB nie przedłuży kontraktu z pomocnikiem. Thomas Helmer wciąż uważa, że 27-latek może trafić do najlepszych drużyn w Europie. 

Talent Mario Goetze zauważa również inny piłkarz Bayernu Monachium, Stefan Effenberg, który w swoim artykule dla "t-online.de" popiera zdanie Thomasa Helmera. - Grałeś w najlepszych klubach w Niemczech, do końca życia będziesz naszym bohaterem Mistrzostw Świata. Anglia, Włochy czy Hiszpania, wyobrażam sobie dobre oferty. Nie widzę sensu pozostawania w Bundeslidze - czytamy w tekście. 

Mario Goetze podobnie jak Thomas Helmer grał zarówno dla Borussii Dortmund jak i Bayernu Monachium. Obaj piłkarze wygrywali mistrzostwa Niemiec oraz puchary europejskie w obydwóch klubach. Sukcesy odnosili także w kadrze narodowej. 55-letni obrońca wygrał z reprezentacją Niemiec mistrzostwa Europy w 1996 roku. Mario Goetze natomiast, w 2014 roku strzelił decydującego gola w finałowym meczu przeciwko Argentynie i zapewnił Niemcom puchar Mistrzostw Świata.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.